Nowa rządowa aplikacja. Możesz pomóc łapać sabotażystów

Od jakiegoś czasu systematycznie napływają do nas doniesienia o próbach destabilizacji Polski poprzez ingerowanie, a nawet wręcz sabotowanie naszej krajowej infrastruktury krytycznej. Podobne zabiegi destabilizacyjne dotyczą przy tym zarówno fizycznej infrastruktury, jak niedawne ataki na linie kolejowe, jak i cyberprzestrzeni, poprzez dezinformację oraz systematyczne próby zamachów cybernetycznych na najważniejsze agencje i podmioty w naszym kraju. Na szczęście zauważono potrzebę wzmocnienia naszego bezpieczeństwa w tym zakresie z wykorzystaniem technologii. W jaki jednak dokładnie sposób?

W odpowiedzi na rosnącą liczbę aktów sabotażu Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało stworzenie i uruchomienie specjalnej aplikacji mobilnej, dzięki której obywatele będą mogli zgłaszać podejrzane zdarzenia w pobliżu infrastruktury krytycznej. Zgubiony plecak przy torach, nietypowe zachowanie na dworcu, dziwne pakunki pozostawione bez opieki - wszystko to będzie można za pośrednictwem nowej apki rządowej przesłać bezpośrednio do służb.

Za stworzenie aplikacji odpowiadają Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, a całość będzie ogólnodostępna całkowicie bezpłatnie oczywiście. Użytkownik będzie mógł w aplikacji dodać opis, lokalizację oraz zdjęcie zdarzenia, co w teorii znacząco ułatwi i przyspieszy reakcję służb.

Zamknięte testy aplikacji mobilnej mają ruszyć jeszcze pod koniec listopada, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, publiczna wersja aplikacji zadebiutuje w połowie grudnia. Na razie nie wiadomo jednak, czy do korzystania z niej potrzebna będzie weryfikacja tożsamości, co już teraz budzi mieszane emocje i obawy przed zalewem niepoważnych zgłoszeń.

Drugim, znacznie poważniejszym filarem wzmacniania bezpieczeństwa Polski ma być Cyber LEGION, czyli specjalistyczna formacja tworzona pod skrzydłami Ministerstwa Obrony Narodowej. Jej zadaniem będzie ochrona cyfrowych fundamentów państwa: od sieci energetycznych i wodociągowych, po systemy sterowania ruchem kolejowym.

Jak zaznaczył wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, zagrożenie dotyczy już nie tylko stron internetowych, ale kluczowych systemów odpowiadających za codzienne funkcjonowanie kraju. Cyber LEGION ma być jednostką kompetencyjną skupiającą specjalistów IT, pasjonatów cyberbezpieczeństwa i ekspertów zdolnych reagować na realne, złożone ataki.

Projekt zapoczątkowany został w maju 2025 roku i od tego czasu zgromadził już około dwóch tysięcy kandydatów. W planach znajdują się specjalistyczne szkolenia, ćwiczenia operacyjne oraz warsztaty, które mają przygotować uczestników do działania w sytuacji zagrożenia. Co istotne, formacja ma uzupełniać działania wojska, a nie je zastępować.

Presja, jak podkreślają przedstawiciele MON, nie zniknie nawet wraz z ewentualną deeskalacją sytuacji na wschodzie Europy. Budowanie długoterminowej odporności cyfrowej staje się więc jednym z kluczowych elementów strategii bezpieczeństwa Polski.