Nowa Sól: Będzie lodowisko. Wróci po latach w zupełnie inne miejsce
Byliśmy dziś (wtorek 18 listopada) na miejscu, gdzie lodowisko powstaje, czyli na zrewitalizowanym terenie dawnej fabryki "Odra" przy wieży zegarowej. W naszej galerii zobaczycie zdjęcia.
Trwają prace. Póki co widać morze piasku na 600 m kw. Magistrat chce ruszyć ze sztucznie mrożonym lodowiskiem 6 grudnia, czyli w mikołajki.
TYLKO U NAS! Sara Janicka jest PO ROZWODZIE. Opowiedziała o relacjach z Zakościelnym
80 osób - tyle jednocześnie będzie mogło jeździć na tafli 20 na 30 m.
Nowoczesna technologia chłodzenia pozwoli na utrzymanie lodowiska nawet przy temperaturach do +10 st. C - czytamy w komunikacie urzędu miasta. - Jedynym zagrożeniem będą intensywne opady deszczu. W tej chwili trwają kluczowe prace przy wyrównywaniu i przygotowywaniu podbudowy pod taflę lodu.
Będzie też wypożyczalnia
Do tej pory lodowisko w Nowej Soli zawsze było stawiane siłami MOSiR-u - wspomina dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Grzegorz Rogula. - Wszystko było uzależnione od pogody. Teraz dzięki umowie z firmą Profesjonalne Lodowiska z Kępna miasto zyskuje gwarancję zimowej rozrywki na najwyższym poziomie. Wkraczamy na lodową ścieżkę.
Rogula zaznacza, że tafle wygrodzą bandy, a przy lodowisku będą kontenery na kasę biletową i wypożyczalnię ze 120 parami łyżew w różnych rozmiarach. Za wypożyczenie będzie trzeba zapłacić 10 zł. Powstanie także miejsce do przebrania się.
Mamy nadzieję, że uda nam się zorganizować catering lub coś w rodzaju kawiarenki - opowiada szef MOSiR. - Miejsce będzie oświetlone, nie zabraknie muzyki.
Lodowisko w Nowej Soli. Ceny biletów
Według planów bilet szkolny ma kosztować 8 lub 12 zł. Wejściówka dla dorosłych - 18 zł. To są bilety bez limitu czasowego.
Płacimy jednorazowo i jeździmy, aż nam spuchną nogi - żartuje Rogula.
W czasie ferii zimowych dla dzieci i młodzieży szkolnej korzystanie z lodowiska będzie darmowe.
Obiekt będzie rzecz jasna mobilny - po sezonie zostanie zdemontowany.
Profesjonalna formuła
Prezydent Beata Kulczycka stwierdza, że ta inwestycja to w pewnym sensie spełnienie jej dziecięcych marzeń.
Realizuję marzenie małej nowosolanki, która zimą chodziła i patrzyła na lodowisko zlokalizowane przy ul. Św. Barbary - opowiada. - Wówczas ślizgałam się w butach, nawet nie na łyżwach. Później już nie było gdzie. Czasy się zmieniły, standardy również. Dzisiaj lodowisko to nie jest zwyczajne wylanie wody na beton. Mówimy o profesjonalnej formule, która zimą jest dostępna w polskich miastach.
Niektórzy nowosolanie zapewne pamiętają, że lodowisko funkcjonowało kiedyś także na miejskim stadionie.
Kulczycka liczy, że poślizgać się przyjadą również mieszkańcy sąsiednich gmin.
Zachęcam ludzi z terenu całego powiatu nowosolskiego, by przyjechali do Nowej Soli, bo warto - puentuje.
"Gazeta Lubuska" ustaliła, że koszt inwestycji to 170 tys. zł netto.