Nowe Dąbie: Pożar w bloku pod Łabiszynem
W Nowym Dąbiu zapaliło się mieszkanie w bloku. Szybka reakcja dzielnicowego st. asp. Dariusza Sulskiego, który jako pierwszy dotarł na miejsce i ewakuował mieszkańców, zapobiegła tragedii.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK11
Iwona Góralczyk
Pożar w bloku w Nowym Dąbiu. Na miejscu policja i straż pożarna
W poniedziałek, 15 września, około godziny 13 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żninie otrzymał zgłoszenie o pożarze w Nowym Dąbiu.
- Na miejsce niezwłocznie udał się st. asp. Dariusz Sulski, dzielnicowy z Łabiszyna. Po przybyciu ustalił, że ogień pojawił się w lokalu na trzecim piętrze, o czym świadczył gęsty dym wydobywający się z okna - relacjonuje sierż. szt. Piotr Kasprzak, oficer prasowy z KPP Żnin.
Mieszkańcom zgromadzonym przed blokiem polecił oddalić się w bezpieczne miejsce, za ogrodzenie posesji.
Następnie, ryzykując własne bezpieczeństwo, st. asp. Dariusz Sulski wszedł na zadymioną klatkę schodową, wzywając do natychmiastowej ewakuacji.
- Pomógł starszemu mężczyźnie opuścić budynek, a także wsparł innego mieszkańca, który wynosił butlę gazową z lokalu sąsiadującego z miejscem pożaru. Ponownie sprawdził kolejne mieszkania, upewniając się, że nikt nie pozostał w środku.
W trakcie ewakuacji na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej, które rozpoczęły gaszenie ognia. Był także zespół ratownictwa medycznego.
- Dzięki odwadze i zdecydowaniu policjanta, wszyscy mieszkańcy bezpiecznie opuścili budynek, a nikt nie odniósł obrażeń - podkreśla rzecznik KPP Żnin.
Jednostki strażackie zaangażowane w akcję w Nowym Dąbiu
Do akcji w Nowym Dąbiu zadysponowano:
- OSP Barcin/x2
- OSP Łabiszyn/X2
- OSP Lubostroń
- PSP Żnin/x2
*Fot. druh Grzegorz OSP Barcin