Nowy Chorów: Nowe światło na proces chrystianizacji Pomorza
To czas współistnienia chrześcijaństwa i dawnych wierzeń
Cmentarzysko w Nowym Chorowie (gm. Kępice) jest położone na niewielkim wyniesieniu, wzdłuż krawędzi doliny przecinanej ciekami wodnymi. Badania wykopaliskowe zainicjowano w 2022 roku.
- To jest temat dla archeologii Pomorza i Polski stosunkowo nowy. Mówimy o kurhanach, które są kwadratowe. To generalnie coś nietypowego. Tego typu pochówki nazywane są Orzeszkowo. Termin pochodzi od cmentarzyska w Orzeszkowie w powiecie łobeskim, badanego w latach 1921–1924. W klasycznej formie występują tylko na Pomorzu. Do tej pory nikt specjalnie poważnie tego zjawiska poważnie nie traktował, o czym świadczy chociażby skala dotychczas prowadzonych badań. Przed nami prowadzono je w Żydowie, ale w latach 60. XX wieku - mówi dr Sławomir Wadyl, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego, który kieruje zespołem badającym cmentarzysko w Nowym Chorowie.
Prace wykopaliskowe i badania w Nowym Chorowie są istotne dla zrozumienia obyczajowości, wierzeń wczesnośredniowiecznej społeczności Pomorza, o których cały czas wiemy stosunkowo niewiele. To był okres współistnienia chrześcijaństwa i dawnych wierzeń.
Wyjątkowe pochówki z X i XI wieku
- Pochówki w Nowym Chorowie datowane są na koniec X i XI wiek. To już początki wprowadzania chrześcijaństwa na Pomorzu, choć proces chrystianizacji trwał jeszcze w XII i XIII wieku. Nie zmienia to faktu, że pod koniec X wieku na Pomorzu zaczęły pojawić się cmentarzyska chrześcijańskie, tzw. płaskie, oczywiście pozakościelne. Badania rozpoczęliśmy w 2022 r., wchodząc w obszar zupełnie nowy. Nie wiedzieliśmy do końca, gdzie nas to zaprowadzi. Teraz wiemy, po tych kilku sezonach, że nasze badania przyniosły więcej informacji, niż cała dotychczasowa wiedza o cmentarzyskach tego typu. - stwierdza dr Sławomir Wadyl.
Kurhany to generalnie tradycja przedchrześcijańska, pogańska. W Nowym Chorowie można mówić o łączeniu chrześcijańskich zwyczajów z dawnymi wierzeniami wspólnoty.
Wiele wyjaśnić mogą badania genetyczne
- Kurhany w Nowym Chorowie przypominają oddzielne grobowce. Nie wiemy, czy rządził tutaj klucz rodzinny, czy jakiś inny. To, mam nadzieję, wyjaśnią nam w przyszłości badania genetyczne. W obrębie tych kurhanów czasami są przegródki, kamienne komory grobowe, gdzieniegdzie podwójne. Nigdzie nie spotkałem tak dużych. Najbardziej znaczące nasze odkrycie, to przypadki wtórnego otwarcia grobów, a następnie kremacja zmarłych. Najpierw był pochówek szkieletowy, a potem kremacja. Znana są takie praktyki w innych częściach Europy, choćby w Skandynawii, ale w Polsce do tej pory tak dobrze ich nie udokumentowano - stwierdza dr Sławomir Wadyl.
Czytaj także:
Archeolodzy podkreślają skalę tego typu obrzędowości pogrzebowej. - Wcześniej wydawało się, że to marginalne praktyki, że raczej dotyczą małych społeczności wiejskich, które trwały cały czas w tradycji przodków. Okazuje się, że tak nie jest. Takie kurhany są standardowym, typowym pomorskim obchodzeniem się ze zmarłymi. Skąd czworoboczne kształty? Jest kilka pomysłów. Niektórzy sugerują nawiązania do Skandynawii. Podobne tam występują, ale to nie jest to samo. Bardziej prawdopodobna jest jakaś lokalna tradycja związana z kurhanami z IX wieku, choć pewności nie mamy - oznajmia dr Sławomir Wadyl.
To zupełnie wyjątkowa praktyka
Dla wczesnego średniowiecza i ziem Polskich powtórne pochówki w różnej obrzędowości to zupełnie wyjątkowa praktyka. Dr Sławomir Wadyl podkreśla, że mimo wszystko nie można jednoznacznie stwierdzić, iż osoby, które zostały pochowane w obrządku szkieletowym, to chrześcijanie.
- Raczej był to obrządek pogrzebowy elit, zaadaptowany i naśladowany przez społeczność wiejską - stwierdza dr Sławomir Wadyl.
Zobacz także: Kolejne odkrycie w najstarszej części Gdańska
Do tej pory zespół kierowany przez dr Sławomira Wadyla przebadał 8 kurhanów. Na stanowisku w Nowym Chorowie jest ich łącznie 17. Prace wykopaliskowe mają potrwać jeszcze 3-4 sezony.
Niedaleko cmentarzyska istniał wielki gród
Dodajmy, że w odległości około dwóch kilometrów od Nowego Chorowa, istniał kiedyś wielki wczesnośredniowieczny gród. Konkretnie w Ciecholubiu. Przy samym Nowym Chorowie już dawniej rozpoznano osadę. Przeprowadzono tam badania powierzchniowe, odnajdując m.in. ceramikę.
Wstępne wyniki badań w Nowym Chorowie zostały w czerwcu 2025 r. opublikowane w prestiżowym czasopiśmie naukowym „Antiquity”, wydawanym przez Cambridge University Press.
Sławomir Wadyl i in., Nowy Chorów Project: funerary practices associated with rectangular burial mounds in early medieval Pomerania, Antiquity 2025, DOI: 10.15184/aqy.2025.10142