Nowy Tomyśl: Budowa wiaduktu i obwodnicy. Mieszkańcy narzekają na korki
Mieszkańcy codziennie stoją w korkach przy nowym rondzie na wysokości miejscowości Chojniki. Kierowcy skarżą się na sygnalizację świetlną i ruch wahadłowy, który został tam wprowadzony. Jest odpowiedź od Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu.
Mieszkańcy zgłaszają problemy na rondzie w Chojnikach
Nowo budowane rondo w Chojnikach, w kierunku Borui Kościelnej, stało się miejscem, które wzbudza obecnie najwięcej emocji w związku z realizacją całej inwestycji. Kierowcy skarżą się na codzienne korki spowodowane ruchem wahadłowym i sygnalizacją świetlną.
- Mam pytanie w sprawie nowego ronda w kierunku Borui Kościelnej. My, mieszkańcy codziennie stoimy w kolejce na światłach, a na rondzie nie widać żadnych robót. Wygląda, że można by zlikwidować ruch wahadłowy. Od dawna zamiast poprawy mamy dwa kłopoty: rondo i przejazd kolejowy - napisał do redakcji pan Robert Śnieguła, mieszkaniec miejscowości Chojniki.
Podobne sygnały docierają również telefonicznie, co pokazuje, że mieszkańcy czekają na szybkie wyjaśnienia i usprawnienie ruchu w tym rejonie.
Odpowiedź Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich. Dzisiaj, 29 sierpnia, otrzymaliśmy odpowiedź dotyczącą prac przy rondzie w Chojnikach. Z informacji przekazanych przez WZDW wynika, że sygnalizacja świetlna w tym miejscu pozostaje niezbędna.
- Na rondzie przy ul. Kolejowej nadal prowadzone są prace budowlane. Obecnie realizowane są roboty brukarskie, humusowanie skarp oraz montaż ekranów akustycznych. Do wykonania pozostała jeszcze wyspa centralna ronda oraz ostatnia warstwa nawierzchni na całym układzie drogowym. W związku z tym sygnalizacja świetlna jest w dalszym ciągu niezbędna dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu - informuje w odpowiedzi nadesłanej do naszej redakcji WZDW.
Przedstawiciele WZDW podkreślają, że etap prac brukarskich i przygotowania nawierzchni jest kluczowy, dlatego ruch wahadłowy pozostaje niezbędny, aż do zakończenia robót.
Zakres i etap realizacji inwestycji
Przypomnijmy, że budowa wiaduktu i nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 305 ruszyła kilka tygodni temu i jest jedną z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w regionie. Mieszkańcy od lat zmagali się z korkami i blokadami ruchu na przejeździe kolejowym w centrum miasta.
Obecnie prowadzone są roboty ziemne, nasypy, usuwanie kolizji telekomunikacyjnych, energetycznych i wodociągowych. Sam wiadukt jest niemal gotowy, brakuje jedynie fragmentu nawierzchni na jego szczycie. Inwestycja obejmuje budowę około 1,9-kilometrowego odcinka drogi, dwóch rond (w tym rondo w Chojnikach), wiaduktu nad linią kolejową nr 3, zatok autobusowych, ścieżek rowerowych, chodników, ekranów akustycznych, kanalizacji deszczowej, oświetlenia i elementów poprawiających bezpieczeństwo ruchu.
Generalnym wykonawcą jest firma NDI Energy Sp. z o.o., a koszt inwestycji wynosi blisko 57 mln zł, w tym znaczną część stanowią środki unijne. Planowany termin zakończenia prac to 11 maja 2026 roku.
Nadzieja na poprawę ruchu w mieście
Choć kierowcy odczuwają obecnie utrudnienia, samorządowcy podkreślają, że inwestycja znacząco poprawi bezpieczeństwo i przepustowość w całym regionie. Po zakończeniu prac ronda i wiadukt mają rozwiązać problem korków, który od lat paraliżował centrum Nowego Tomyśla i okoliczne miejscowości.