O włos od tragedii. Na obwodnicy Brzeznej auto zjechało na przeciwny pas i wpadło do rowu. Sprawca uciekł
Do wypadku, który mógł skończyć się tragicznie doszło w niedzielę 22 czerwca ok. godz. 14.30. Jak informuje nas świadek zdarzenia, kierowca sportowego auta jechał z dużą prędkością i w pewnym momencie zjechał na przeciwny pas, którym prawidłowo poruszał się inny uczestnik ruchu. To świadek zdarzenia, który aby uniknąć zderzenia wykonał manewr, który uratował mu oraz jego dziecku życie. Sprawca zdarzenia wpadł do rowu, a następnie uciekł. Szuka go Policja.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Joanna Mrozek
Kierowca wpadł do rowu i uciekł. Szuka go Policja
Chwile grozy przeżył kierowca, który mógł zostać ofiarą wypadku. W jego samochodzie było też dziecko. Podczas podróży obwodnicą Podrzecza i Brzeznej zauważył samochód jadący z naprzeciwka, który nagle zaczął zjeżdżać. Tylko kilka metrów dzieliło ich od zderzenia.
- Kierowcy zwisała ręka przez okno, wyglądał jakby zasłabł. Udało mi się odbić w ostatniej chwili. Kierowca wpadł do dość głębokiego rowu, po czym wyszedł o własnych siłach. Zapytał innych kierowców, którzy się zatrzymali, czy go nie podwiozą. Na miejsce została wezwana Policja, ale w tym czasie ten kierowca uciekł - mówi nam świadek zdarzenia.
Trwają poszukiwania mężczyzny przez Policję. Więcej informacji wkrótce.