Odwołane pociągi i komunikacja zastępcza. Chaos na trasach Kostrzyn – Krzyż i do Zielonej Góry

Zamiast niecałej godziny w pociągu – półtorej godziny w mocno opóźnionym autobusie. Pasażerowie regio z Krzyża do Kostrzyna, który miał odjechać o 17.27, usłyszeli na peronie, że skład nie pojedzie. Podstawiono autobus komunikacji zastępczej, ale ten… od razu stanął na przerwę. Do Gorzowa dojechał blisko półtorej godziny po czasie, a kurs zakończył, choć według rozkładu miał jechać dalej.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Marcin Kluwak

Podróż w upale zamiast pociągu – półtorej godziny w autobusie

Planowy przyjazd pociągu do Gorzowa to godz. 18.21. W rzeczywistości pasażerowie wysiedli z autobusu dopiero o 19.52. Po drodze zatrzymywał się w każdej miejscowości, co jeszcze wydłużyło podróż. – Przyjechaliśmy do Gorzowa dopiero o 19.56, a pociąg miał być 18.21. Nieciekawie – mówi pasażerka, która wracała z Olsztyna.

40 minut przerwy na peronie. „Wszyscy stoimy i czekamy”

Kiedy autobus wjechał na stację w Krzyżu, wielu odetchnęło z ulgą. Chwila później okazało się, że zgodnie z przepisami kierowca musi zrobić co najmniej 40 minut przerwy. – Wszyscy stoimy i czekamy, a pociąg miał być o czasie w Gorzowie – opowiada czytelniczka Gorzowianin.com.

Część osób nie czekała na autobus komunikacji zastępczej. – Ludzie zabierali się prywatnymi busami po 60–70 złotych. Uważam, że to żerowanie na sytuacji – mówi pasażerka. – W Krzyżu nikt nam nic nie powiedział, my czekaliśmy na podstawiony autobus i wrzuciłam film, jak się jedzie. Przyjechaliśmy do Gorzowa dopiero o 19.56, a pociąg miał być 18.21. Mówienie, że to przez upał czy gorące szyny jest śmieszne – we Włoszech, Francji czy Hiszpanii też jest gorąco.

Chaos od rana. „Jedne pociągi mają komunikację zastępczą, inne nie”

Jak relacjonuje inny podróżny, który wracał dziś z Gdańska, odwołania trwały cały dzień. – Jedne pociągi miały komunikację zastępczą, inne nie. Warto pojechać do Krzyża i posłuchać, co mają do powiedzenia ludzie, którzy od miesięcy słyszą przez megafon informację o odwołaniu pociągu – mówi.

Niezelektryfikowane linie i awaryjne składy – problem wraca latami

Według danych z Portalu Pasażera na trasie Kostrzyn – Gorzów – Krzyż większość kursów została dziś odwołana, a część miała poważne opóźnienia. Jeszcze gorzej wyglądał odcinek Gorzów – Zbąszynek – wszystkie pociągi miały tam komunikację zastępczą. Oba te odcinki są niezelektryfikowane i obsługiwane wyłącznie przez pociągi spalinowe, które od lat uchodzą za wyjątkowo awaryjne. Pasażerowie przyznają, że taka sytuacja powtarza się regularnie – raz jest lepiej, raz gorzej, ale problemy wracają jak bumerang.

Historia powtarza się regularnie

Podobne scenariusze opisywaliśmy wielokrotnie. 21 lipca pociąg Polregio z Gorzowa do Zielonej Góry zepsuł się po przyjeździe ze Zbąszynka. Pasażerowie zostali upchnięci w autobusie, bez informacji o przesiadkach. – Kierownik pociągu rozłożył ręce i nie zadzwonił do Zielonej Góry – relacjonował jeden z nich. 15 czerwca awaria sparaliżowała linię 203. Odwołano kolejne kursy, a komunikacja zastępcza w wielu przypadkach istniała tylko w teorii. Wcześniej czytelniczka opowiadała, jak w Krzyżu z dzieckiem musiała czekać do 5 rano, bo dzień wcześniej autobus komunikacji zastępczej nie zabrał wszystkich pasażerów.

Zapowiedzi poprawy kontra sierpniowa rzeczywistość

Jeszcze w marcu wiceprezes Polregio Wojciech Dinges zapowiadał, że od 1 maja liczba odwołanych pociągów z przyczyn technicznych ma spaść do zera. – Oczywiście, nie oznacza to, że nagle przestaniemy mieć jakiekolwiek problemy. Nadal mogą zdarzać się sytuacje losowe, ale liczba odwołań z przyczyn technicznych ma być zminimalizowana – zapewniał.

Prezes Krzysztof Pietrzykowski przyznał, że problemy są efektem wieloletnich zaniedbań i braku inwestycji. W maju faktycznie było lepiej, szczególnie na północy województwa. Jednak sierpień pokazuje, że zapowiedzi poprawy szybko zweryfikowała rzeczywistość.

Wybrane dla Ciebie

Wierni poszli w pielgrzymce z Grudziądza do Sanktuarium w Mokrem
Wierni poszli w pielgrzymce z Grudziądza do Sanktuarium w Mokrem
Głogów: Strażacy kolejny dzień walczyli z pożarami w regionie
Głogów: Strażacy kolejny dzień walczyli z pożarami w regionie
Łódź: Wypadek na al. Śmigłego-Rydza. Auto wjechało w bariery
Łódź: Wypadek na al. Śmigłego-Rydza. Auto wjechało w bariery
Leszno: Atrakcje dla rodzin. Plac za dawną synagogą zatętnił życiem
Leszno: Atrakcje dla rodzin. Plac za dawną synagogą zatętnił życiem
Grodzisk Wielkopolski: Kolejna odsłona "Sceny nieoczywistej" CK Rondo
Grodzisk Wielkopolski: Kolejna odsłona "Sceny nieoczywistej" CK Rondo
Warszawa: Setki dokumentów porzuconych w pustostanie
Warszawa: Setki dokumentów porzuconych w pustostanie
Gocław: Tragiczny wypadek na S17. Dwie osoby nie żyją, trzy ranne
Gocław: Tragiczny wypadek na S17. Dwie osoby nie żyją, trzy ranne
Poznań: Pożar bloku przy Krańcowej. Na miejscu wojewoda i wiceminister
Poznań: Pożar bloku przy Krańcowej. Na miejscu wojewoda i wiceminister
Jedlińsk: Wielkie Święto Plonów i XIX Turniej Sołectw we wrześniu
Jedlińsk: Wielkie Święto Plonów i XIX Turniej Sołectw we wrześniu
Wakacyjna propozycja: Rowerem z Proszowic do Kazimierzy Wielkiej
Wakacyjna propozycja: Rowerem z Proszowic do Kazimierzy Wielkiej
Wałbrzych: Wiadukt na ul. Wrocławskiej. Koniec objazdów
Wałbrzych: Wiadukt na ul. Wrocławskiej. Koniec objazdów
Śląskie: 17 lat temu przeszła niszczycielska trąba powietrzna
Śląskie: 17 lat temu przeszła niszczycielska trąba powietrzna