Oświęcim: Pięć malutkich kociąt w reklamówce na śmietniku. Uratowali je dwa 12-latkowie
Dwaj chłopcy z Osieka siedzieli na ławce przy ul. Głównej w Osieku, gdy z pobliskiego śmietnika usłyszeli ciche piski
Kotki w plastikowej reklamówce w śmietniku
Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień szkoły. Chłopcy po południu poszli do centrum swojej miejscowości.
Tuż przed godziną 17 operator numeru alarmowego 112, został powiadomiony przez mieszkankę Osieka, że jej 12-letni syn wraz z kolegą znaleźli porzucone kocięta. Najbliżej byli dzielnicowi, którzy natychmiast udali się na miejsce zdarzenia.
- W trakcie czynności ustalili, że kocięta znaleźli dwaj 12-letni mieszkańcy Osieka. Siedząc na ławeczce przy ulicy Głównej, usłyszeli dziwne piszczenie dobiegające z kosza na śmieci. Kiedy zaczęli sprawdzać kosz, znaleźli reklamówkę, w której znajdowały się małe kotki - informuje asp. szt. Małgorzata Jurecka, Oficer Prasowy KPP w Oświęcimiu.
W reklamówce były cztery żywe koty i jeden martwy. Zostały przekazane opiekę inspektorów OTOZ Animals.
Aktualnie policjanci Wydziału Kryminalnego oświęcimskiej komendy Policji, prowadzą postępowanie, w celu ustalenia i ukarania sprawcy, który w tak okrutny sposób potraktował małe zwierzęta. Konsekwencje karne Za znęcanie nad zwierzęciem grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Na podziękowanie za prawidłową reakcję na zdarzenie, zasługują 12-latkowie z Osieka, Tymoteusz oraz Aleksander. Chłopcy nie pozostawili zwierząt bez pomocy. Odnaleźli je i udzielili im pomocy - podkreśla Małgorzata Jurecka.
Policja z Oświęcimia szuka sprawcy znęcania się nad kotkami
"Apelujemy do osób, które znają personalia sprawcy, o kontakt osobisty z oświęcimską komendą Policji lub telefoniczny pod numer 47 83 26 280.
Zapewniamy anonimowość."
