Paproć: Kierowca fiata pod wpływem alkoholu zderzył się z toyotą

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu do zdarzenia doszło o godzinie 00:47 na drodze wojewódzkiej nr 308 w Paproci. Kierujący fiatem, mieszkaniec powiatu nowotomyskiego, wykonywał manewr skrętu w kierunku Cichej Góry. Niestety, jak usłyszeliśmy, nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki toyota jadącemu z naprzeciwka. Doszło do zderzenia czołowego, które mogło skończyć się tragicznie.

- Na miejsce szybko wezwano służby ratunkowe, a policjanci zabezpieczyli teren zdarzenia i rozpoczęli czynności wyjaśniające. Funkcjonariusze ustalili, że wina leży po stronie kierowcy fiata, który nie zachował zasad ostrożności podczas manewru skrętu - wyjaśnia Maja Pietruńko, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.

Na miejscu działały jednostki ratowniczo-gaśnicze z Nowego Tomyśla oraz druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bukowcu. Strażacy zabezpieczyli teren wypadku, udzielili pierwszej pomocy uczestnikom zdarzenia, a następnie zajęli się neutralizacją wycieków płynów eksploatacyjnych i uprzątnięciem pozostałości powypadkowych z jezdni.

Badanie alkomatem, jak relacjonuje M. Pietruńko, wykazało u sprawcy obecność 0,16 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co w przeliczeniu daje około 0,3 promila.

- Taki wynik oznacza stan po użyciu alkoholu. Choć to jeszcze nie jest stan nietrzeźwości, kierowca nie powinien wsiadać za kółko. Alkohol, nawet w niewielkich ilościach, spowalnia czas reakcji i osłabia koncentrację, co znacząco zwiększa ryzyko kolizji - podkreśla oficer prasowa z nowotomyskiej policji.

Jak dodaje w Polsce prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem i wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Kierowcy grozi kara grzywny, punkty karne, a także zakaz prowadzenia pojazdów.

- Czynności w sprawie zdarzenia prowadzą funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie - zaznacza.