Parada motocykli i piknik na placu Wolności we Wrocławiu. Dżentelmeni zachęcają panów do badań profilaktycznych
W niedzielę (1 czerwca) we Wrocławiu odbyła się charytatywna kawalkada motocykli. Ulicami stolicy Dolnego Śląska przejechało ponad ćwierć tysiąca uczestników. Dżentelmeni i Dżentelmenki promują w ten sposób badania, które mogą zapobiec nowotworom jąder.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Aneta Kolesińska / Polska Press
A. Kolesińska, R. Biały
Podróż wrocławskich motocyklistów w eleganckich strojach rozpoczęła się chwilę przed południem spod siedziby studia Unikat Motorworks przy ulicy Skarżyńskiego 9. Po przejeździe ulicami: Kosmonautów, Lotniczą, Popowicką, Dmowskiego, Sienkiewicza, Wyszyńskiego, Oławską, Grodzką i Kazimierza Wielkiego motocykliści dotarli na pl. Wolności.
– Na miejscu na wszystkich chętnych, nie tylko zmotoryzowanych, czeka piknik, który potrwa do godziny 17. Poza wystąpieniami specjalistów: urologa, fizjoterapeutów, psychoterapeutów na temat męskiego zdrowia, w programie wydarzenia są też liczne konkursy z nagrodami, muzyka na żywo i inne atrakcje. Dzięki współpracy z Fundacją Forum Mężczyzn, wszyscy panowie będą mogli skorzystać z bezpłatnych, sponsorowanych przez Volvo V-Motors, badań czynnika PSA z krwi lub USG jąder – mówi Julia Łuczyńska, organizatorka wrocławskiego DGR.
Udział w pikniku jest całkowicie bezpłatny. Wydarzenie jest częścią światowego ruchu „wąsopadowego” i ma na celu zwrócenie uwagi na kwestię męskiej profilaktyki zdrowotnej. Łącznie, przez ponad dekadę istnienia tej inicjatywy, na całym świecie zebrano już ponad 50 milionów dolarów. Piknik na placu Wolności jest otwarty dla wszystkich chętnych.
- Przyjechałam tu z mężem w ramach tej akcji. Uważam, że jest bardzo ważna, aby uświadamiać o profilaktyce. Co jakiś czas mężczyźni powinni sobie sprawdzać "podwozie". Motory to pasja mojego męża, a moją jest dzierganie, co robię w przerwach od jazdy - powiedziała nam pani Daria.