Do zdarzenia doszło w miniony weekend w jednej z parczewskich firm. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od właściciela przedsiębiorstwa o celowym podpaleniu przez jego pracownika. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 24-letni mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda, w godzinach porannych po rozpoczęciu zmiany, podpalił przy użyciu zapalniczki kartonowe pudełko zawierające materiały łatwopalne. Następnie mężczyzna wrócił do wykonywania swoich obowiązków.
Nieopodal przebywający inny pracownik poczuł zapach palącego się kartonu i natychmiast ugasił rosnący płomień. Dzięki jego reakcji ogień nie rozprzestrzenił się, co było szczególnie istotne ze względu na obecność w pobliżu innych łatwopalnych substancji i tworzyw.
Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali
Parczewscy kryminalni zabezpieczyli nagranie z monitoringu, które jednoznacznie potwierdziło przebieg zdarzenia. 24-latek został zatrzymany, doprowadzony do jednostki i osadzony w policyjnej celi. Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą oraz technika kryminalistyki, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady przestępstwa. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Parczewie.
Podejrzany usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów. Za popełniony czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z okolicznościami zdarzenia prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do wniosku, decydując o trzymiesięcznym areszcie dla 24-latka.