Parzno: Alarm, dym i ewakuacja. Tak wyglądały ćwiczenia w szkole
Strażacy musieli działać szybko, bo zagrożone było zdrowie i życie wielu osób. Tym razem na szczęście tylko sprawdzali, jak poradzą sobie w takiej sytuacji. Ćwiczenia służb zorganizowano w Szkole Podstawowej w Parznie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
mbf
Ćwiczenia strażaków w Parznie
Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. O zagrożeniu dzieci i pracowników Szkoły Podstawowej w Parznie poinformował alarm. Budynek szybko wypełnił się dymem. Trzeba było sprawnie opuścić szkołę. Na szczęście ewakuacja przebiegła wzorowo.
Później do akcji wkroczyli strażacy ochotnicy z jednostek w Klukach i Osinie. Na szczęście tym razem sprawdzali się tylko w ćwiczeniach, które tego dnia przeprowadzono w szkole w Parznie.
- Podzieleni na zespoły, działali w symulowanych warunkach pożaru - mówi urzędnicy z gminy Kluki. - Rozwijane linii gaśniczej, przeszukiwanie zadymionych korytarzy, klas, ratowanie "zagubionych": ucznia i dyrekcji, udzielanie pierwszej pomocy. Wszystko wyglądało jak z filmu akcji - ale to była czysta praktyka i perfekcyjne szkolenie.
Dzięki temu strażacy mogli sprawdzić procedury w praktyce, doskonalić swoje techniki, ale też zgrać swoje działania na wypadek takiego zdarzenia. Nie bez znaczenia była możliwość realnego poznania topografii obiektu.
Niedawno podobne ćwiczenia przeprowadzono m.in. w gminie Szczerców.