Pieczyska: Piknik charytatywny pełen atrakcji. Plażowicze nie szczędzili grosza dla chorych dzieci

Wesoło i kolorowo było w weekend przy plaży w Pieczyskach. Wszystko dzięki Stowarzyszeniu "Łatwo Pomagać", które już po raz 7 zorganizowało nad Zalewem Koronowskim piknik charytatywny.
Piknik Charytatywny Łatwo Pomagać w PieczyskachPo promenadzie w Pieczyskach przechadzały się z puszkami bajkowe postacie. Klauni puszczali banki i rozdawali dzieciom zwierzęta zrobione z balonów
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
  • Piknik Charytatywny Łatwo Pomagać w Pieczyskach
  • Piknik Charytatywny Łatwo Pomagać w Pieczyskach
  • Piknik Charytatywny Łatwo Pomagać w Pieczyskach
  • Piknik Charytatywny Łatwo Pomagać w Pieczyskach
[1/4] Egzotyczne zwierzęta przyjechały do Pieczysk z Torunia. Za datek na rzecz chorych dzieci możne je było potrzymać na ręce Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz

Ostatnie tygodnie nie rozpieszczały letników wypoczywających na plaży w Pieczyskach. W weekend na kiepską aurę nikt nie narzekał.

- Mamy szczęście do pogody - mówiła z uśmiechem Wioletta Górska, prezes stowarzyszenia "Łatwo pomagać". To za jej sprawą w kurorcie nad Zalewem Koronowskim zbierane są co roku pieniądze dla dzieci chorych onkologicznie, leczonych w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy oraz w szpitalu im. Jurasza.

Pomagających wielu

- Jako stowarzyszenie otrzymaliśmy olbrzymie wsparcie od naszych przyjaciół współwystawców. Pomagają nam policjanci, strażacy, panie z KGW, motocykliści, a także Zakład Karny w Koronowie. Mamy alpaki, konie, licytacje, ratowników z psami i mnóstwo atrakcji dla dzieci - informuje szefowa stowarzyszenia.

Stragany z różnościami rozstawiono przy plaży głównej w Pieczyskach. Wzięcie miały słodkości i grochówka przygotowana przez Zakład Karny w Koronowie. By skosztować zupy wystarczyło wrzucić do puszki 10 zł. Ofertę gastronomiczną na piknik przygotowali też lokalni restauratorzy. Nie zabrakło nawet azjatyckich smaków.

Stowarzyszenie także zadbało o podniebienia gości. Za symboliczne kwoty kupić można było frytki, gofry, domowe ciasta, lemoniadę i żurek. Na miejscu piekł drożdżówki i pizzerinki Jacek Grabarski z Sośna. By skosztować jego specjałów wystarczyło wrzucić do puszki piątaka.

Kolejki ustawiały się do stoiska, przy którym prezentowano egzotyczne zwierzęta. Zobaczyć można było na żywo, a nawet wziąć do ręki, kameleona, patyczaki, wije, karaczany. O dawnych zwyczajach rycerskich opowiadali Dominik Sobański i Mateusz Nowicki, rycerze z Chorągwi Kasztelana Okolskiego, którzy przywieźli do Pieczysk miecze i zbroje. Z kolei motocykliści z Bydgoszczy i okolic prezentowali swoje pojazdy.

Spotkaliśmy też przy plaży panie z biblioteki w Koronowie prowadzące akcję "Książka na receptę". Recepty wypisywała Katarzyna Karwat ubrana w lekarski kitel. Wśród zaleceń m. in. "Czytaj dziecku 20 minut dziennie, codziennie".

Klaun Bobek na posterunku

O innych atrakcjach pikniku co chwila informowano ze sceny. Licytacje prowadził Klaun Bobek, czyli Piotr Mitera z Samociążka.

- Współpracuję ze stowarzyszeniem od 2015 r. Pierwsza akcja w szpitalu była dla mnie wymagającym przeżyciem. Nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z dziećmi cierpiącymi na choroby nowotworowe. Z czasem oswoiłem się. Cieszę się, że mogę w ten sposób zrobi coś dobrego - podkreśla Piotr Mitera.

W sąsiedztwie boisk do siatkówki swój kram rozłożyły gospodynie z Witoldowa. - Na pikniku jesteśmy pierwszy raz. Postanowiłyśmy, że wesprzemy to wydarzenie jak możemy. Dlaczego? Bo jesteśmy z tego regionu i znamy panią Wiolettę, która organizuje piknik. Mamy ciasteczka upieczone przez panie z KGW, watę cukrową, lemoniadę, kawę - wyliczała Paulina Stiepanowa- Juengst, przewodnicząca KGW w Witoldowie.

Imprezą towarzyszącą był turniej plażowej piłki siatkowej o puchar nadleśniczego Nadleśnictwa Różanna. Do rywalizacji stanęło 7 drużyn nie tylko z Koronowa i okolic, także z Tucholi i pow. toruńskiego.

- Przygotowaliśmy także stoisko edukacyjne, atrakcje dla dzieci i małe upominki - informowała nas Monika Maksellon, rzeczniczka Nadleśnictwa Różanna. Turniej wygrała drużyna Zakładu Karnego w Koronowie. Na podium stanęli także siatkarze reprezentujący Agencję Reklamową Mardo w Koronowie (druga lokata) i Nadleśnictwo Dobrzejewice.

Wybrane dla Ciebie

Kiedyś spotkanie modliszki zwyczajnej byłoby wielkim wydarzeniem. Dziś to żadna sensacja
Kiedyś spotkanie modliszki zwyczajnej byłoby wielkim wydarzeniem. Dziś to żadna sensacja
Bydgoszcz: Dożynki wojewódzkie 2025 na koniec lata. Gwiazdą Andrzej Piaseczny
Bydgoszcz: Dożynki wojewódzkie 2025 na koniec lata. Gwiazdą Andrzej Piaseczny
Ubezpieczenie stada tańsze nawet o 70%. Startuje nabór wniosków
Ubezpieczenie stada tańsze nawet o 70%. Startuje nabór wniosków
Sosnowiec: Wielkie zmiany w szkołach przed rozpoczęciem roku szkolnego
Sosnowiec: Wielkie zmiany w szkołach przed rozpoczęciem roku szkolnego
Bydgoszcz: Ulica Nakielska wreszcie zostanie przebudowana? Miasto czeka już tylko na zezwolenie i przetarg
Bydgoszcz: Ulica Nakielska wreszcie zostanie przebudowana? Miasto czeka już tylko na zezwolenie i przetarg
Miastko: Proces dentysty oskarżonego o wyłudzenie pieniędzy z NFZ odroczony do grudnia
Miastko: Proces dentysty oskarżonego o wyłudzenie pieniędzy z NFZ odroczony do grudnia
Poznań: Upalna środa
Poznań: Upalna środa
Chojnice: Odzież i tekstylia wielkim problemem na południu Pomorza. Firmy i fundacje już ich nie odbierają
Chojnice: Odzież i tekstylia wielkim problemem na południu Pomorza. Firmy i fundacje już ich nie odbierają
Ciechocinek: Otwarcie Festiwalu Vistula Sounds 2025 im. Ireny Santor. Wielkie gwiazdy na czerwonym dywanie. Zdjęcia, wideo
Ciechocinek: Otwarcie Festiwalu Vistula Sounds 2025 im. Ireny Santor. Wielkie gwiazdy na czerwonym dywanie. Zdjęcia, wideo
Włocławek: Czaqu i Mery Spolsky podczas Finału Letnich Brzmień 2025
Włocławek: Czaqu i Mery Spolsky podczas Finału Letnich Brzmień 2025
Kołobrzeg: Kierowca mercedesa srogo ukarany za drifty na rondzie
Kołobrzeg: Kierowca mercedesa srogo ukarany za drifty na rondzie
Pijany porzucił auto i uciekał z dzieckiem. Wpadli w polu kukurydzy
Pijany porzucił auto i uciekał z dzieckiem. Wpadli w polu kukurydzy