Piekary Śląskie: Wypadek motocyklisty. 17-latek trafił do szpitala, na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Motocykl uderzył w samochód, potem w słup. Interweniował śmigłowiec
W poniedziałek, 14 lipca, na ulicy Przyjaźni w Piekarach Śląskich doszło do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. 17-letni kierujący jednośladem nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu w wyniku czego uderzył w bok samochodu.
Do wypadku doszło około godziny 13.30. Według wstępnych ustaleń służb, młody kierujący motocyklem marki Yamaha nie zachował odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu. W momencie, gdy kierowca forda — 37-letni mężczyzna — wykonywał skręt w prawo, motocyklista wjechał w bok auta. Siła uderzenia była na tyle duża, że jednoślad odbił się od pojazdu i uderzył jeszcze w betonowy słup oświetleniowy.
Na miejsce wezwano wszystkie służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Obaj nastolatkowie zostali przewiezieni do szpitali. Na szczęście, według informacji przekazanych przez policję, żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie była pod wpływem alkoholu. Na czas prowadzenia czynności dochodzeniowych ruch w rejonie ulicy Przyjaźni został przekierowany na objazdy.
Sezon motocyklowy trwa. Policja apeluje o rozsądek na drogach
Sezon motocyklowy trwa w najlepsze, a jednoślady coraz częściej pojawiają się na drogach regionu. Służby przypominają: każdy użytkownik motocykla powinien być w pełni świadomy zagrożeń i odpowiedzialności, jakie niesie poruszanie się tym środkiem transportu. Odpowiednie wyposażenie — kask, odzież ochronna, sprawne światła i hamulce — to absolutna podstawa. Tak samo jak zdrowy rozsądek i świadomość, że błędy na motocyklu mogą mieć poważne konsekwencje.
Doświadczenie i ostrożność na drodze mają kluczowe znaczenie. Zwłaszcza w mieście, gdzie manewry innych kierowców mogą być nieprzewidywalne, a margines błędu — minimalny. Policjanci apelują: niezależnie od wieku i stażu za kierownicą, zasady bezpieczeństwa powinny obowiązywać każdego, kto siada na motocykl