Pił w zaparkowanym aucie. Chwilę później trafił do aresztu
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który wcześniej – jak wynikało ze zgłoszenia – miał spożywać alkohol na parkingu przy jednym z dyskontów spożywczych, a następnie odjechać samochodem. Zgłoszenie potwierdziło się w stu procentach, a mężczyzna już niedługo usłyszy zarzuty.
Adobe Stock Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Michał Borkowski
Do zdarzenia doszło przy ul. Poprzecznej. Zgłaszająca kobieta zauważyła, jak mężczyzna siedzący w samochodzie marki renault spożywa alkohol. Następnie kierowca uruchomił silnik i odjechał. Informacja natychmiast trafiła do dyżurnego koszalińskiej komendy.
Policjanci ustalili kierunek, w którym oddalił się podejrzany pojazd, i zatrzymali go do kontroli na ul. Szerokiej. Podejrzenia zgłaszającej się potwierdziły – badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu w stężeniu 1,3 promila.
Komentarz po słowach Doroty Kani. "Nie jest w smak wielu osobom"
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci podkreślają, że każda informacja o podejrzeniu prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu jest traktowana bardzo poważnie – i jak w tym przypadku, może doprowadzić do skutecznego wyeliminowania zagrożenia z dróg.
