Piła: Awantura w pociągu zakończyła się policyjną interwencją
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na stacji PKP Piła Główna. Kierownik pociągu IC Gwarek poprosił o pomoc policję w związku z awanturującymi się mężczyznami.
Do przepychanek miało dojść kilka kilometrów przed stacją kolejową Piła Główna. W pewnym momencie jeden z awanturujących się mężczyzn uderzył ręką jednego z pasażerów. Konduktor pociągu postanowił wezwać policję. Gdy pociąg IC Gwarek, relacji Ustka - Katowice, przyjechał na stację PIŁA GŁÓWNA czekała już policja oraz pogotowie ratunkowe.
Okazało się, że w pociągu jechało dwóch kompletnie pijanych mężczyzn w wieku 35 i 26 lat. Oboje zachowywali się bardzo głośno, awanturowali się, a w pewnym momencie jeden z nich uderzył ręką innego pasażera.
- Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Badanie wykazało, że mieli po około 2 promila alkoholu. Zarówno 35-latek, jak i młodszy 26-latek otrzymali mandaty, każdy po 5000 złotych - poinformowała nas mł. asp. Magdalena Mróz z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Na szczęście pasażerowi nic poważnego się nie stało. Policja nie potwierdza również informacji, które pojawiły się w mediach społecznościowych, że doszło do ugodzenia nożem. Interwencja na dworcu kolejowym spowodowała, że pociąg ruszył w dalszą drogę z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem.