Pod Zgierzem doszło do wybuchu. Kobieta została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej i przetransportowana śmigłowcem LPR
Wybuch w Dąbrówce-Strumiany pod Zgierzem
We wtorek 2.06 o godz. 18.45 w miejscowości Dąbrówka-Strumiany, w gminie Zgierz, w powiacie zgierskim, w jednym z domów doszło do wybuchu. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna, która pomimo licznych obrażeń sama opuściła budynek. Zanim na miejscu zdarzenia pojawiły się służby, członek rodziny kobiety, który mieszkał nieopodal, wszedł do jej domu i zakręcił butlę z gazem.
- Kobieta chciała napalić w kotle, ale wcześniej doszło do wycieku gazu, co spowodowało wybuch - mówi bryg. Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi.
Pracujący na miejscu zdarzenia strażacy ugasili pożar oraz udzielili kobiecie, wraz z ratownikami oraz lekarzami, pomocy medycznej. Ofiara wybuchu została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej i przetransportowana śmigłowcem LPR-u do szpitala w Warszawie.
Z ustaleń strażaków na miejscu zdarzenia wynika, że przyczyną eksplozji był gaz, który najprawdopodobniej zgromadził się wskutek nieszczelności kuchenki. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności tego wybuchu.
Na miejscu działały służby:
- Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z KP PSP w Zgierzu
- OSP w Dąbrówce Wielkiej
- OSP w Białej, gm. Zgierz
- podstacja Zgierz z WSRM w Łodzi
- Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
- Wydziału Prewencji, Wydziału Ruchu Drogowego, Grupa Dochodzeniowo-Śledcza z KPP w Zgierzu