Polakom trudniej o znalezienie pracy. Jaki jest powód?
Rynek pracy przechodzi znaczące przeobrażenia, pomimo nadal utrzymującej się niskiej stopy bezrobocia.
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia w Polsce utrzymuje się na niskim, 5 proc. poziomie.
- Dane te mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej sytuacji na rynku pracy - uważa dr Iryna Serova, CBDO Gremi Personal - Ukryte bezrobocie często nie jest brane pod uwagę - gdy ludzie formalnie nie mają pracy, ale nie są zarejestrowani jako bezrobotni. To zniekształca obraz prawdziwego stanu rzeczy. Ponadto zmiany demograficzne: malejący odsetek ludności w wieku produkcyjnym i rosnąca liczba emerytów powodują strukturalny niedobór siły roboczej. Jednak popyt na pracowników nie zawsze odpowiada możliwościom i oczekiwaniom osób poszukujących pracy. Rynek pracy ciągle się zmienia, tak samo jak potrzeby pracodawców, pojawiają się nowe trendy wśród migrantów zarobkowych i dla Ukraińców w Polsce niekoniecznie są to dobre wiadomości.
Według Centrum Analitycznego Gremi Personal Polska nastąpiła zasadnicza zmiana wektora: z rynku pracownika na rynek pracodawcy.
W ostatnich latach polski rynek pracy funkcjonował w trybie "rynku pracownika". Firmy konkurowały o pracowników, oferując premie, podwyżki wynagrodzeń i pakiety socjalne. Obecnie jednak sytuacja ulega zmianie, stopniowo przechodzi w fazę rynku pracodawcy. Przede wszystkim oznacza to, że liczba wakatów maleje, a wymagania wobec kandydatów rosną. W efekcie znalezienie pracy - nawet fizycznej - staje się coraz trudniejsze. Dotyczy to zwłaszcza Ukraińców, którzy stanowią największą grupę pracowników zagranicznych w Polsce: prawie 67 proc. wszystkich legalnie zatrudnionych cudzoziemców.
Pomimo ogólnych zawirowań, niektóre branże, takie jak logistyka i magazynowanie, pozostają stosunkowo stabilne pod względem popytu na pracę.
Jednym z nowych wyzwań na polskim rynku pracy jest pojawienie się rosnącej liczby pracowników z krajów, które wcześniej były rzadkością w polskiej strukturze migracyjnej. Tylko w ubiegłym roku liczba Kolumbijczyków w Polsce wzrosła o 200 proc., Filipińczyków o 52 proc., a Hindusów o 12 proc.
- Globalna konkurencj,a czyli nowi migranci z Azji i Ameryki Łacińskiej, którzy pojawili się na rynku pracy są pozytywnie oceniani przez pracodawców: są mniej wymagający, zdyscyplinowani, z niską rotacją i przestępczością. Jednocześnie rząd zaostrza politykę migracyjną - komentuje Serova.
Pomimo ilościowej dominacji Ukraińców wśród cudzoziemców w Polsce, rośnie tendencja do migracji tranzytowej. Polska coraz częściej staje się trampoliną do innych krajów UE, a nie miejscem docelowym. Mając tymczasową ochronę w UE, wielu Ukraińców decyduje się na pracę w Niemczech, Holandii, Czechach czy Skandynawii.