Połamał ratownikowi żebra w zielonogórskim szpitalu. Jest akt oskarżenia
Kopnął ratownika w klatkę piersiową
Do zdarzenia doszło 24 lutego tego roku na izbie przyjęć w Szpitalu Uniwersyteckim im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze. Agresywny 29-latek zaatakował ratownika, bił go i kopał.
- Zgromadzony materiał dowodowy, w tym opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, jednoznacznie wskazuje, że w wyniku kopnięcia w klatkę piersiową przez oskarżonego, u pokrzywdzonego doszło do złamań czterech żeber oraz krwiaka jamy opłucnowej, co spowodowało naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia na okres przekraczający 7 dni – poinformowała Ewa Antonowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Mężczyzna groził również lekarzowi pozbawieniem życia.
Był pijany
Badanie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Posiadał przy sobie również ziela konopi w ilości 0,11 grama netto. Czyn ten został zakwalifikowany jako przypadek mniejszej wagi, zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
- Na podstawie opinii biegłych psychiatrów stwierdzono, że mężczyzna w chwili popełnienia czynów był poczytalny i może ponosić odpowiedzialność karną. Obecnie oskarżony pozostaje tymczasowo aresztowany – przekazała Ewa Antonowicz.
Akt oskarżenia właśnie trafił do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.