Policjant z Mogilna doznał skaleczeń. Ratował 1,5 roczne dziecko

Sytuacja miała miejsce na parkingu przy ulicy Trzcińskiego. 25-latka zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała, że jej dziecko jest zatrzaśnięte w aucie, a kluczyki pozostały w środku. Na ratunek ruszyli policjanci ruchu drogowego.

"Funkcjonariusze w rozmowie ze zdenerwowaną 25-latką ustalili, że w trakcie przypinania w foteliku swojego 1,5 rocznego syna, z jej torebki wypadły kluczyki od samochodu. Dopiero po zamknięciu drzwi kobieta zorientowała się, że kluczyki zostały w środku, ale było już za późno. Zamki zdążyły się już zaryglować" - poinformował podkom. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.

Policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby. Choć cała akcja zakończyła się szczęśliwie, dziecko zostało bezpiecznie uwolnione, zraniony został jednak jeden z funkcjonariuszy.

- Podczas akcji asp. szt. Marcin Pazderski doznał skaleczeń, ale udało się - dodaje Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.