Poronin: Nocna akcja. Progu zwalniającego już nie ma. Zdemontowali go niezadowoleni mieszkańcy

Kilka godzin po zamontowaniu nowego progu zwalniającego na ul. Kościuszki w Poroninie, ktoś w nocy go zdemontował. Zniknął także znak drogowy, który - jakby nigdy nic - wrócił na swoje miejsce następnego dnia, tyle że złamany.
Gmina PoroninZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Marcin Szkodzinski
Marcin Szkodzinski

Nowy próg zwalniający miał poprawić bezpieczeństwo mieszkańców ul. Kościuszki, gdzie - w przypadku korków na Zakopiance - kierowcy szukający objazdu znacznie przekraczali prędkość. Jednak inwestycja, o którą prosili sami mieszkańcy, przetrwała zaledwie kilka godzin.

- To nie jest zabawne, a kosztowne - podkreśla wójt gminy Poronin, Anita Żegleń. - Po wielu prośbach mieszkańców zamontowaliśmy próg zwalniający. Mamy duże podejrzenia, że w nocy został zdemontowany przez osoby żywo zainteresowane turystyką quadową na terenie naszej gminy i nie tylko naszej. Sprawę skierowaliśmy na policję i mam nadzieję, że szybko ustalimy, kto i dlaczego to zrobił.

Koszt montażu progu wyniósł kilka tysięcy złotych. Wójt nie ukrywa, że zniszczenie jest ciosem zarówno finansowym, jak i symbolicznym.

- Komuś bardzo przeszkadza nasza uchwała i rozstrzygnięcia, jakie ze sobą przyniosła - mówi wójt Żegleń o uchwale regulującej poruszanie się qyadami i innymi terenowymi pojazdami na terenie gminy. - Dużo na ten temat już wiemy, reszta jest w rękach policji.

Według władz gminy, próg przeszkadzał głównie młodym osobom korzystającym z quadów i innych pojazdów terenowych.

- Z pełnym zrozumieniem podeszliśmy do zmiany organizacji ruchu i sporo pieniędzy wydaliśmy na nią. Zamontowane zostały progi zwalniające i jeden z nich zdecydowanie komuś przeszkadzał - dodaje wójt.

Znak drogowy, który zniknął wraz z progiem, wrócił na swoje miejsce następnego dnia, ale wymaga naprawy. Sam próg - niestety - już nie. Wójt liczy, że sprawa zakończy się odzyskaniem pieniędzy.

- Liczę, że ta sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał, czyli zwrot pieniędzy za montaż - podsumowuje Anita Żegleń.

Wybrane dla Ciebie

Lublin: Poszukiwany uciekał przez balkon, potem groził, że skoczy. Negocjacje trwały sześć godzin
Lublin: Poszukiwany uciekał przez balkon, potem groził, że skoczy. Negocjacje trwały sześć godzin
Ikona Młodej Polski. Życie zniszczył jej mąż narkoman
Ikona Młodej Polski. Życie zniszczył jej mąż narkoman
Rybnik: Rusza głosowanie na imię dla rzeźby szczupaka. Decyzja ponownie należy do rybniczan
Rybnik: Rusza głosowanie na imię dla rzeźby szczupaka. Decyzja ponownie należy do rybniczan
Kozarzew: Burak o wadze trzech kilogramów z przydomowego ogródka
Kozarzew: Burak o wadze trzech kilogramów z przydomowego ogródka
Łódź: TME Polówka nabiera tempa i oferuje różnorodny repertuar
Łódź: TME Polówka nabiera tempa i oferuje różnorodny repertuar
Wałbrzych: Jubileuszowy Toyota Eko Półmaraton już za dwa tygodnie
Wałbrzych: Jubileuszowy Toyota Eko Półmaraton już za dwa tygodnie
Stalowa Wola: Obchody święta Wojska Polskiego na rynku w Rozwadowie
Stalowa Wola: Obchody święta Wojska Polskiego na rynku w Rozwadowie
Choroba psychiczna kardynała. Mroczne sekrety Richelieu
Choroba psychiczna kardynała. Mroczne sekrety Richelieu
Łódź: Festiwal kuchni roślinnej wraca. Co zjemy w tym roku?
Łódź: Festiwal kuchni roślinnej wraca. Co zjemy w tym roku?
Łódź: Biedronka wydłuża godziny otwarcia supermarketów. To z powodu długiego weekendu i zamknięcia sklepów 15 sierpnia
Łódź: Biedronka wydłuża godziny otwarcia supermarketów. To z powodu długiego weekendu i zamknięcia sklepów 15 sierpnia
Bytom: Bez prawa jazdy, bez OC, bez badań i z listem gończym. Policja zakończyła podróż 64-latka
Bytom: Bez prawa jazdy, bez OC, bez badań i z listem gończym. Policja zakończyła podróż 64-latka
Kuznocin: 14-latka na elektrycznej hulajnodze wjechała pod auto. W stanie krytycznym została zabrana śmigłowcem do szpitala
Kuznocin: 14-latka na elektrycznej hulajnodze wjechała pod auto. W stanie krytycznym została zabrana śmigłowcem do szpitala