Powrót obowiązkowych prac domowych. Nowacka o terminie
W tym artykule:
Co dalej z pracami domowymi? Decyzja już w sierpniu
Minister edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że decyzja w sprawie ewentualnego przywrócenia obowiązkowych prac domowych dla uczniów zapadnie najpóźniej w połowie sierpnia. Kluczowe mają być wyniki egzaminów ósmoklasisty oraz opinie nauczycieli.
Nowacka w rozmowie z RMF 24 zapowiedziała ewaluację rozporządzenia o braku obowiązkowych zadań domowych. – Po pierwsze poszły przez Instytut Badań Edukacyjnych pytania do nauczycieli w szkołach podstawowych. Dwa - wynik egzaminów ósmoklasisty - one są bardzo istotne, bo pokażą, czy widać ten efekt roku bez prac domowych w egzaminach czy nie" – zaznaczyła szefowa MEN.
Minister odniosła się również do planowanego protestu nauczycieli. ZNP domaga się 10-procentowych podwyżek od września 2025 r. oraz powiązania wynagrodzenia z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. W przypadku niespełnienia żądań związek zapowiada manifestację 1 września w Warszawie.
Nowacka przyznała, że obywatelski projekt nowelizacji Karty nauczyciela jest priorytetem, ale jego pełne wdrożenie może potrwać do końca 2027 roku.
– Budżet jest w takim stanie, w jakim jest. Mamy bardzo duże wydatki na zbrojenia – wyjaśniła, wykluczając żądane przez ZNP podwyżki.
Zmiany w edukacji zdrowotnej i religii
Edukacja zdrowotna, która ma zastąpić WDŻ, będzie miała swój „rok próby”.
– Jest zapotrzebowanie na wiedzę dotyczącą zdrowia – powiedziała Nowacka. Przedmiotowi sprzeciwia się jednak Kościół, podkreślając konstytucyjne prawa rodziców do decydowania o wychowaniu seksualnym.
Minister przypomniała również o zmianach w organizacji lekcji religii. Od nowego roku szkolnego będą one odbywać się wyłącznie jako pierwsze lub ostatnie lekcje.
– To rozwiązanie popierane przez większość społeczeństwa i efekt konsensusu między PSL a Lewicą– zaznaczyła.
Decyzja o rekonstrukcji rządu pozostaje w gestii premiera. Jak podsumowała Nowacka: „Ministrem się bywa”.