Poznań: Drzewa zamiast betonu i bruku. Kolejne ulice będą zielone
W tym artykule:
Mniej bruku i betonu. Więcej zieleni
W ostatnich latach ponad 50 poznańskich ulic przeszło zielona metamorfozę. Dzięki niej pojawiło się na nich więcej zieleni, a także drzew. Tak zwane odbruki są wykonywane między innymi na Starym Mieście, Jeżycach, Śródce, Wildzie i Łazarzu.
- Tegoroczne plany zakładają nasadzenia zieleni na ulicach: Wyspiańskiego, Chłodnej, Lodowej, Gajowej, Lewandowskiej, Kazimierza Wielkiego i na zabrukowanym obecnie terenie na placu Cyryla Ratajskiego - zapowiedział Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe, posadzone zostaną drzewa, bo to one mają największe znaczenie ekologiczne. Ponadto sadzone będą krzewy i byliny - dodaje.
Przy okazji odbruków i nowych nasadzeń remontowane są chodniki, jak w przypadku ulicy Gajowej, a niekiedy cała ulica. Tak będzie w przypadku ulic Kilińskiego na Wildzie, gdzie oprócz roślin remont przejdzie jezdnia i chodniki.
Zieleń tak, ale nie kosztem miejsc parkingowych
Wśród części mieszkańców pojawiają się zarzuty, że nowa zieleń pojawia się w miejscach, gdzie jeszcze niedawno parkowały samochody. Tymczasem w wielu miejscach, gdzie obecnie pojawia się zieleń, parkowanie to odbywało się nielegalnie.
- W wielu przypadkach wykorzystujemy zmiany organizacji ruchu, które wymuszało prawo - zwrócił uwagę Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. - Wiele miejsc musiał być cofnięte z możliwości parkowania, bo z mocy prawa nie można było tam parkować. Chodzi o słynne 10 metrów od skrzyżowania. Takie przestrzenie staja się polami martwymi tym bardziej w pierwszej kolejności bierzemy tego typu miejsca pod uwagę - deklarował.
Zieleń zamiast betonowych placów. I ogródki
Jako przykład podał toczący się obecnie remont na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Taylora. Po zmianie organizacji ruchu wielki, asfaltowy plac był nie wykorzystywany, ponieważ parkowanie w tym miejscu było zabronione. Zwraca uwagę także na miejsca, gdzie przez lata zieleń była, ale została zniszczona przez parkowanie "na dziko".
- Poprawił się komfort przemieszczania i bezpieczeństwo, bo odbruki i nowe nasadzenia często połączone są z remontami nawierzchni chodników. Przestrzeń stała się przyjazna dla seniorów, osób z niepełnosprawnościami - wylicza Justyna Kuberka, radna Rady Miasta Poznania. - Ulice zyskały pod względem estetycznym i funkcjonalnym. W takiej przestrzeni chętniej spędza się czas, na przykład siedząc w kawiarnianym ogródku i łatwiej nawiązuje się sąsiedzkie relacje - dodaje.