Poznań: Dwa duże remonty ruszają już w listopadzie
Dwa duże remonty w tym samym czasie
Od 3 listopada poznaniacy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami komunikacyjnymi w związku z dwoma dużymi remontami - przebudową mostu Chrobrego, która ma potrwać aż 3 lata i budową trasy tramwajowej na ulicy Ratajczaka, w wyniku której tramwaje i samochody nie będą mogły kursować przez skrzyżowanie ulic Matyi, Wierzbięcice i Królowej Jadwigi. Prace na ulicy Ratajczaka mają potrwać około 600 dni.
Dlaczego ruszają w tym samym czasie?
Jak tłumaczy Maja Chłopocka z Poznańskich Inwestycji Miejskich, oba remonty wypadły w tym samym czasie, ponieważ na początku roku pojawiło się dofinansowanie na budowę trasy tramwajowej, a remont mostu Chrobrego był konieczny ze względu na stan techniczny.
- Realizacja etapu drugiego, na odcinku od ul. Św. Marcin do ul. Królowej Jadwigi wraz ze skrzyżowaniem z ulicami Matyi i Wierzbięcice, na początku tego roku zyskała dofinansowanie w kwocie 100 mln zł ze środków unijnych w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 - tłumaczy.
Stowarzyszenie Plac Wolności od dłuższego czasu jednak krytykuje nieefektywność w realizacji projektu budowy tramwaju Ratajczaka, która - jak twierdzą - mogła się zakończyć już dawno.
- Stowarzyszenie Plac Wolności od dawna już mówiło, że realizacja drugiego etapu Projektu Centrum, czyli budowy tramwaju Ratajczaka, jest prowadzona nieudolnie. Tylko przez to, te dwa duże remonty, czyli przebudowa skrzyżowania Wierzbięcice - Matyi - Królowej Jadwigi i przebudowa mostu Chrobrego się na siebie nałożyły. Gdyby PIM działał sprawnie, remont Ratajczaka zostałby zrealizowany już dawno. Przypomnę, że PIM unieważnił przetarg ogłoszony na przebudowę ul. Ratajczaka w 2022 r. - mówi Anna Sokolnicka-Elzanowska, radna osiedla Stare Miasto i członkini Stowarzyszenia Plac Wolności.
Pierwszy przetarg faktycznie ogłoszono w lutym 2022 r., a 10 czerwca 2022 został on unieważniony, ponieważ - jak wyjaśnia Chłopocka - najtańsza oferta przekraczała kwotę, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na wykonanie prac i nie było możliwości zwiększenia tej kwoty.
- Rozpoczęcie zasadniczych robót budowlanych planowane jest na początek listopada, po dniu Wszystkich Świętych. Termin umowny realizacji inwestycji to 2 lata od podpisania umowy - informuje Chłopocka.
Most Chrobrego natomiast musiał zostać wyremontowany ze względu na zły stan techniczny.
- Decyzja o konieczności przebudowy mostu Chrobrego zapadła na podstawie przeprowadzonej ekspertyzy, która weryfikowała stan techniczny mostu. Wykazała, że m.in. nieszczelna jest izolacja pod chodnikami, nie ma prawidłowego odwodnienia, widoczne są uszkodzenia spowodowane przez korozję i nieszczelności w dylatacji. Występujące przecieki oraz uszkodzenia korozyjne mogły wpłynąć na obniżenie nośności obiektu. O konieczności prac świadczy także najnowsza opinia techniczna z grudnia 2024 r., przygotowana przez specjalistów z Politechniki Poznańskiej - mówi Chłopocka.
Przetarg na wykonawcę ogłoszono więc po zapewnieniu finansowania inwestycji przez Miasto, w marcu 2025 roku.
- Ponad cztery lata wcześniej, pod koniec 2020 r. rozpisano, a na początku następnego roku rozstrzygnięto przetarg na wykonawcę dokumentacji projektowej, na podstawie której można prowadzić roboty - tłumaczy Chłopocka - Zakończenie robót związanych z przebudową, rozpoczętych we wrześniu br. zaplanowano na przełom I i II kwartału 2028 r. Czas realizacji inwestycji wynika z konieczności utrzymania ruchu w czasie prowadzenia robót i realizacji inwestycji najpierw na jednej, a następnie na drugiej nitce mostu. Zakładane terminy wynikają z rzeczywistego czasu potrzebnego na przeprowadzenie zaplanowanych robót.
Czeka nas paraliż komunikacyjny?
W związku z planowanymi remontami wielu mieszkańców obawia się utrudnień komunikacyjnych.
- W najbliższym czasie czeka nas paraliż komunikacyjny. Niestety będzie to kolejny trudny czas dla mieszkańców. Nie będzie działało zarówno połączenie tramwajowe przez most Chrobrego, ale też zostaną wyłączone inne linie w rejonie Starego Miasta. To będą olbrzymie komplikacje - mówi Anna Sokolnicka-Elzanowska.
Chłopocka zapewnia, że informacje o zmianach komunikacyjnych będą na bieżąco publikowane.
- Konieczne prace związane z realizacją obu inwestycji niewątpliwie będą miały duży wpływ na komunikację w mieście. Zarówno inwestor, jak i wykonawcy, wraz z Miejskim Inżynierem Ruchu oraz Zarządem Transportu Miejskiego dokładają wszelkich starań, by zminimalizować niedogodności. Ukończono już inne inwestycje, które mogłyby te niedogodności zwiększać, a zarówno zmiany w organizacji ruchu, jak i w kursowaniu pojazdów komunikacji miejskiej, związane z rozpoczynającymi się pracami, są i będą publikowane z odpowiednim wyprzedzeniem - informuje.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!