Poznań: Nie chcą przedszkola. "Wjazd i wyjazd już jest utrudniony"
W tym artykule:
Mieszkańcy Grunwaldu nie chcą przedszkola
Na ulicy Słonecznej w Poznaniu ma powstać prywatne przedszkole ze żłobkiem. Budynek został wynajęty w zeszłym roku, w sierpniu tego roku okazało się, że Wydział Urbanistyki i Architektury UMP wydał dwie odmowne decyzje w tej sprawie. Przedsiębiorczyni, która chce otworzyć placówkę, odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Z planami nie zgadzają się jednak mieszkańcy, "wjazd i wyjazd z osiedla już jest utrudniony" - mówią. Zorganizowali nawet spotkanie w tej sprawie.
- Mamy coraz bardziej wzmożony ruch samochodowy, bez jakichkolwiek udogodnień i zabezpieczeń, które by ten ruch ogarniały - mówi Anna Gruchała, która mieszka tuż obok budynku, w którym ma powstać przedszkole i żłobek.
Powody zwiększonego ruchu są, jak twierdzą mieszkańcy, dwa: powstające właśnie przedszkole na ulicy Słonecznej i brak pasów, ograniczeń prędkości czy spowalniaczy.
- Sąsiaduję dosłownie z tym przedszkolem, więc mi poważnie to obniża komfort życia w tym miejscu. Przedszkole powołuje się na to, że jak się mieszka w Śródmieściu to trzeba się liczyć z hałasem. Ale to nie jest Śródmieście, tylko dzielnica głównie domów willowych - dodaje kobieta.
Spotkanie zorganizował Włodzimierz Nowak, radny z osiedla Grunwald Południe. 25 września w Szkole Podstawowej nr 90 zgromadziło się około 20 osób. Mieszkańcy wraz z radnym postanowili złożyć dwa pisma - jedno do SKO (w sprawie przedszkola, bo mieszkańcy boją się, że SKO samodzielnie, bez konsultacji zezwoli na prowadzenie tej działalności), a drugie - do Urzędu Miasta Poznania i prezydenta Poznania (o ustanowienie strefy "Tempo 30").
Czytaj więcej o sprawie:
Remedium? Ulica jednokierunkowa
Mieszkańcom nie podoba się, że przez nowopowstające przedszkole i żłobek na setkę dzieci, na wąską ulicę będzie ściągany dodatkowy ruch, a ta już teraz jest mocno obciążona.
- Dwa razy Urząd Miasta przychylił się do głosu mieszkańców, którzy powiedzieli, że jeżeli nawet sam budynek przedszkola jest odpowiedni do prowadzenia takiej działalności, to samo jego umiejscowienie nie jest do niej przystosowane - mówi Anna Gruchała. - Pani otwiera duży obiekt i istotnie wpłynie to na bezpieczeństwo ruchu. Nie chodzi tylko o kilku sąsiadów, ale całe osiedle, które leży obok.
W sprawie zmiany organizacji ruchu w rejonie ul. Słonecznej odbywały się konsultacje społeczne. Mieszkańcy opowiedzieli się za zmianą kilku ulic na jednokierunkowe. Miejski Inżynier Ruchu nie zgodził się jednak, by Sowińskiego była jednokierunkowa, ale ul. Księżycowa i Słoneczna miałyby na to zgodę. Rada osiedla w sierpniu się jednak na to nie zgodziła, wniosek o strefę "Tempo 30" również odrzucono.
- Jestem za tym, by wprowadzić tu strefę "Tempo 30". To podniesie bezpieczeństwo wszystkich - na pierwszym miejscu dla dzieci idących do szkoły, bo te nasze ulice są na trasie pieszej do szkoły podstawowej na Chociszewskiego. Spowolnienie jak i ograniczenie ruchu tranzytowego przez nasze osiedle byłoby właściwe - mówi sąsiad Bartosz, mieszka na os. Sowińskiego.
Stąd pomysł o złożenie pisma w tej sprawie do Urzędu Miasta.
To kolejne przedszkole w tej okolicy
W okolicy są już dwa przedszkola. Na rogu ulicy Sowińskiego i Słonecznej jest prywatne przedszkole "Cytryna", przy ulicy Księżycowej natomiast - publiczne nr 46.
- Wjazd i wyjazd z osiedla już jest utrudniony. Samochody parkują na przeciwko bramy, taksówki się tu zatrzymują, a już nie mówiąc o tym, że sama ulica Sowińskiego jest bardzo wąska - mówi Bartosz.
Mieszkańcy twierdzą, że żłobek ma ruszyć już za kilka dni - od października, mimo niedopełnionych formalności.
- Jeżeli powstanie w tym miejscu kolejne tak duże przedszkole, to wygeneruje to ogromny ruch samochodowy i słusznie, że mieszkańcy protestują i się z tym do nas zgłosili - dodaje Włodzimierz Nowak.
- Z jednej strony używany jest argument, że znajdujemy się w Śródmieściu, a z drugiej strony, na stronie internetowej przedszkola jest napisane, że powstaje w cichej, spokojnej i zielonej okolicy. Gdzie tu konsekwencja? Mamy nadzieję, że urzędy ponownie staną po naszej stronie i nie wyrażą zgody na taką działalność w tym miejscu - kwituje Michał, sąsiad.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!