Poznań: Znamy przyczynę pożaru bloku przy ul. Krańcowej

Inspektor nadzoru budowlanego zdecydował w sprawie bloku przy ulicy Krańcowej w Poznaniu. Mieszkańcy połowy budynku nie będą na razie mogli wrócić do swoich domów. Tymczasem policja już oficjalnie potwierdziła przyczynę pożaru. W kuchni jednego z mieszkań na patelni zapalił się olej.
Połowa bloku wyłączona z użytku po wielkim pożarzePołowa bloku przy ulicy Krańcowej w Poznaniu została wyłączona z użytku po wielkim pożarze i akcji gaśniczej.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jan Jeliński
Mikołaj Woźniak
  • Połowa bloku wyłączona z użytku po wielkim pożarze
  • Połowa bloku wyłączona z użytku po wielkim pożarze
  • Połowa bloku wyłączona z użytku po wielkim pożarze
  • Połowa bloku wyłączona z użytku po wielkim pożarze
[1/4] Połowa bloku przy ulicy Krańcowej w Poznaniu została wyłączona z użytku po wielkim pożarze i akcji gaśniczej. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Jan Jeliński

Pożar bloku w Poznaniu. Zapalił się olej

- Olej zapalił się w jednym z mieszkań na piątym piętrze. Mieszkaniec lokalu wyszedł na chwilę z kuchni, a kiedy tam wrócił, zobaczył płomienie sięgające sufitu - mówi o przyczynach pożaru bloku przy ul. Krańcowej w Poznaniu, mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Ogień wybuchł w czwartek, 14 sierpnia około godz. 19. Szybko zajmował kolejne części dachu. Strażacy gasili pożar do godz. 4 w piątek. Kiedy sytuacja była już bezpieczna, oględziny mógł przeprowadzić powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Poznaliśmy już jego decyzję.

- Budynek składa się z dwóch części: 4A i 4B. Pożar wybuchł w części B. Została ona przeze mnie w całości wyłączona z użytkowania. Znajduje się w niej 38 mieszkań - informuje Paweł Łukaszewski, PINB dla Poznania.

Wobec tego do domów wkrótce będą mogli wrócić mieszkańcy budynku 4A, gdzie mieszkań jest 34.

Nie da się uratować konstrukcji dachu

Łukaszewski tłumaczy, że w części 4B bloku, uszkodzeniu i w dużej mierze spaleniu uległa drewniana konstrukcja dachu oraz elementy pokrycia. W jego ocenie nie uda się ich uratować. Nadają się wyłącznie do wymiany. Zarządca budynku będzie musiał zlecić wykonanie najpierw projektu, a później odbudowę konstrukcji.

Inspektor zdaje sobie sprawę z tego, że takie inwestycje trwają. Dopuszcza możliwość tymczasowego zabezpieczenia dachu przez zarządcę bloku przy Krańcowej. Warunkiem jest wcześniejsze uporządkowanie zgliszczy i szczelność. To pozwoliłoby na częściowy powrót do mieszkań. Na razie jednak nie ma o tym mowy.

- Stan dachu uniemożliwia użytkowanie budynku. Dodatkowo w czasie akcji gaśniczej woda używana przez strażaków przenikała przez niższe kondygnacje. Trzeba będzie sprawdzić stan techniczny instalacji elektrycznej i gazowej oraz elementów budowlanych - tłumaczy Łukaszewski.

Strażacy dokonali rzeczy niemożliwej?

Inspektor potwierdza, że najbardziej zniszczone są mieszkania w ostatniej kondygnacji budynku. Przyznaje jednak, że kiedy śledząc sytuację w nocy, kiedy oglądał zdjęcia i wideo, był przekonany, że szkody okażą się znacznie większe.

- Ostatnia kondygnacja rzeczywiście ucierpiała, ale byliśmy także w mieszkaniu piętro niżej i tylko w niektórych miejscach były tam ślady wody, która przedostawała się przez piony. Nie było natomiast żadnych uszkodzeń ścian czy sufitów - relacjonuje Łukaszewski.

Przeszedł także na dach w części 4A budynku. Tutaj ocenia, że strażacy dokonali rzeczy wydawałoby się niemożliwej, biorąc pod uwagę skalę pożaru.

- Nie ma żadnych uszkodzeń połaci dachu. Tę część budynku można bez przeszkód użytkować - ocenia Łukaszewski.

Wybrane dla Ciebie

Poraj: Policjanci uratowali cztery osoby z przewróconej łodzi
Poraj: Policjanci uratowali cztery osoby z przewróconej łodzi
Staszów: Tłumy na Dniach Chleba. LemON i IRA rozgrzali publiczność
Staszów: Tłumy na Dniach Chleba. LemON i IRA rozgrzali publiczność
Zamek Grodziec. Ukryty klejnot Dolnego Śląska
Zamek Grodziec. Ukryty klejnot Dolnego Śląska
Zakopane: Kayah rozgrzała Tatry. Koncert z tysiącami słuchaczy
Zakopane: Kayah rozgrzała Tatry. Koncert z tysiącami słuchaczy
Trojanów: Tragiczna śmierć 22-latka. Kolejne utonięcie na dzikiej plaży
Trojanów: Tragiczna śmierć 22-latka. Kolejne utonięcie na dzikiej plaży
Gliwice: Kradzież roweru. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn
Gliwice: Kradzież roweru. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn
Białe: Odnaleziono ciało zaginionego 20-latka
Białe: Odnaleziono ciało zaginionego 20-latka
Gorzów: Atak nożem na bulwarze
Gorzów: Atak nożem na bulwarze
Konarzyce: Święto Plonów. Przejechał tradycyjny korowód
Konarzyce: Święto Plonów. Przejechał tradycyjny korowód
Rzeszów: Zakaz kąpieli na Żwirowni. Tłumy w wodzie mimo ostrzeżeń
Rzeszów: Zakaz kąpieli na Żwirowni. Tłumy w wodzie mimo ostrzeżeń
Oświęcim: Święto Wojska Polskiego. Sprzęt wojskowy i pokazy musztry
Oświęcim: Święto Wojska Polskiego. Sprzęt wojskowy i pokazy musztry
Szczecin: Żagle 2025 od strony wody. Popłynęliśmy w niesamowity rejs
Szczecin: Żagle 2025 od strony wody. Popłynęliśmy w niesamowity rejs