Prawie wpadła pod samochód. 86-latka zgubiła się w Jaworznie
Młodszy aspirant Dawid Łabuziński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach po raz kolejny udowodnił, że hasło „policjantem jest się 24 godziny na dobę” to dla niego nie tylko frazes. 16 czerwca, już po zakończonej służbie, pomógł 86-letniej kobiecie, która zagubiła się w Jaworznie.
Po służbie pomógł 86-latce
Około godziny 15:30, przejeżdżając ulicą Katowicką, funkcjonariusz zauważył starszą kobietę, której zachowanie wzbudziło jego niepokój. Seniorka sprawiała wrażenie zdezorientowanej i wyglądało na to, że może w każdej chwili wejść na ruchliwą jezdnię.
Policjant natychmiast zareagował – zatrzymał samochód i podszedł do kobiety. Szybko zorientował się, że 86-latka nie wie, gdzie się znajduje i potrzebuje pomocy. Jak wyjaśniła, wyszła jedynie do apteki, jednak po drodze straciła orientację i nie była w stanie wrócić do domu.
Dzięki błyskawicznej reakcji mundurowego nie doszło do tragedii. Policjant zabezpieczył kobietę i wezwał służby ratunkowe. Chwilę później na miejscu pojawił się patrol Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. Funkcjonariusze ustalili dane osobowe seniorki oraz jej adres zamieszkania. Kobieta bezpiecznie wróciła do domu i została przekazana pod opiekę najbliższych.
Policjant w czerwonej pelerynie
To nie pierwszy raz, gdy mł. asp. Dawid Łabuziński wykazuje się wyjątkową czujnością i empatią poza godzinami służby. W marcu uratował życie 60-letniej kobiety, która zasłabła na przystanku w Katowicach. Wcześniej udzielił pomocy mężczyźnie potrzebującemu pomocy medycznej w Siemianowicach Śląskich, a innym razem – w tym samym mieście – ujął na gorącym uczynku złodzieja sklepowego.
– Postawa naszego kolegi po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Jesteśmy dumni, że w naszych szeregach mamy policjantów, dla których służba społeczeństwu nie kończy się wraz ze zmianą służbową – informują policjanci.