Przebudowa drogi krajowej nr 22 w Malborku. W 2026 roku zostanie ogłoszony przetarg?

Podczas ostatniej, czerwcowej sesji Rady Miasta Malborka wiceburmistrz Jan Tadeusz Wilk przekazał, że w 2026 roku w planach jest ogłoszenie przetargu w formule „Projektuj & Buduj” na przebudowę drogi krajowej nr 22 w granicach miasta. Powołał się na pismo adresowane przez gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do jednej z firm zainteresowanej inwestycją przy al. Wojska Polskiego.

Włodarz odniósł się tym samym do pojawiających się od kilku miesięcy uwag pod adresem burmistrza, że to przez niego opóźniła się, a może nawet stanęła pod znakiem zapytania przebudowa DK 22 w Malborku. Przypomnijmy, Marek Charzewski wydał decyzję środowiskową, którą GDDKiA zaskarżyła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Gdańsku, a SKO przyznało rację inwestorowi w kwestii konieczności zastosowania ekranów akustycznych, rodzaju nawierzchni jezdni (mającej wpływ na hałas drogowy) i wycinki drzew, bo tego przede wszystkim dotyczył spór. Postępowanie trwało około dwóch lat. GDDKiA wyjaśniała nam potem, że gdyby nie to, w roku 2025 kończyłaby się przebudowa malborskiego odcinka o długości 3,6 km. A tak w tym czasie część dokumentacji projektowej się zdezaktualizowała i trudno podać terminy rozpoczęcia inwestycji.

CZYTAJ TEŻ: W 2025 roku kończyłaby się przebudowa DK 22 w Malborku?

Zapytaliśmy w gdańskim oddziale GDDKiA, czy faktycznie przetarg jest planowany na rok 2026 i czy to oznaczałoby, że jest już zapewnione finansowanie na inwestycję. Jego brak był również jednym z argumentów niemożności określenia termin realizacji.

Potwierdzam, w planach przetargowych GDDKiA na 2026 r. znajduje się pozycja „Przebudowa DK22 w Malborku”. Ostateczne potwierdzenie finansowania nastąpi w 2026 r. – odpowiada nam Mateusz Brożyna, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.

Formuła „P&B” jest tutaj nowością. Wcześniej była mowa o aktualizacji pozwoleń i aktualizacji istniejącej dokumentacji projektowej, a potem ogłoszeniu przetargu na prace budowlane. Zapytaliśmy więc również, czy to oznacza, że obecna dokumentacja zostanie odłożona na półkę i po przetargu „P&B” wykonawca będzie musiał przygotować nową dokumentację wraz ze wszystkimi uzgodnieniami.

- Formuła „Projektuj i Buduj” została zaproponowana w celu skrócenia całego procesu inwestycyjnego. W ramach komponentu „Projektuj” wykonawca nie będzie miał obowiązku wykonania nowej dokumentacji, a jedynie na bazie udostępnionego mu dotychczas wykonanego projektu dokonania aktualizacji uzgodnień, którym zakończył się termin obowiązywania, uzyskania odpowiednich zgód i pozwoleń oraz dokonania korekt i adaptacji niektórych szczegółowych rozwiązań projektowych w zakresie uwzględniającym aktualne wymagania techniczne. W szczególności wykonawca będzie miał obowiązek złożyć wniosek i uzyskać decyzję ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Sama realizacja przewidziana jest w komponencie „Buduj” – wyjaśnia Mateusz Brożyna.

Wartość do tej pory wykonanych i rozliczonych prac projektowych wynosi 996 485 zł brutto. Jak nam wyjaśniono, GDDKiA nie traktuje tych prac jako straconych, „gdyż całość dokumentacji stanie się elementem nowego zamówienia”. Ewentualne zmiany dotyczyć będą "niewielkiego zakresu w ramach dostosowania dokumentacji do obecnych wytycznych projektowania i ponownego uzyskania uzgodnień".

W ramach „P&B” GDDKiA realizuje obecnie odcinek DK 22 Gnojewo – Cisy, dużo mniejszą inwestycję, dla której przetarg rozstrzygnięto w pierwszej połowie 2025 r., a planowane zakończenie to pierwsza połowa 2028 r. W przypadku Malborka pomimo wyboru formuły nadal trudno o podanie choćby mocno orientacyjnych terminów.

Termin realizacji inwestycji będziemy mogli określić w 2026 r. po uzgodnieniu i akceptacji Programu Inwestycji przez Ministerstwo Infrastruktury – tłumaczy Mateusz Brożyna.

Gdyby nie opóźnienie w związku ze sprawą w SKO, inwestor zakładał, że przebudowa w Malborku odbędzie się w latach 2024-2025. Powróżmy z drogowych fusów. Czas realizacji wynoszący około dwóch lat nie powinien się zmienić. Do tego trzeba dodać kilkanaście miesięcy na przygotowanie dokumentacji (może kilka, skoro jest częściowo gotowa). Gdyby więc rzeczywiście udało się rozstrzygnąć przetarg w 2026 roku, to – być może – finalizacji przebudowy można by się spodziewać w 2029 roku. Ale faktycznie nie ma co się przywiązywać do tych szacunków. Lepiej poczekać do przyszłego roku na konkrety od GDDKiA.

Przypomnijmy, że przebudowa ma objąć odcinek od skrzyżowania al. Rodła z ul. Mickiewicza do granicy miasta w kierunku Królewa. W zakresie robót nie znalazł się znajdujący się nieco wcześniej krótki odcinek al. Rodła od skrzyżowania z ul. 17 Marca do skrzyżowania z ul. Mickiewicza z wyraźnymi śladami napraw cząstkowych. Ale on był przebudowany ponad 20 lat temu. Zapewne wielu mieszkańców pamięta głębokie wykopy. Ten fragment, jak tłumaczy GDDKiA, nie wymaga przebudowy, a ewentualne działania remontowe realizowane są w ramach prac utrzymaniowych.