Przybywa rond w Toruniu, ale to nie koniec. Gdzie powstaną kolejne?

Miejski Zarząd Dróg w Toruniu ogłosił przetarg na wykonawcę opracowania dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla budowy ronda turbinowego przy placu Skalskiego w Toruniu.

To skrzyżowanie Szosy Okrężnej, Szosy Bydgoskiej i ulicy Broniewskiego należy do najruchliwszych w mieście. Często dochodzi tu do kolizji. Zwłaszcza u zbiegu Broniewskiego i Szosy Okrężnej, od strony galerii Toruń Plaza. Problemem jest jazda wielu kierowców w osi Broniewskiego - Szosa Bydgoska z nadmierną prędkością. Sytuację utrudnia przebiegające przez skrzyżowanie torowisko tramwajowe. Dla pieszych i rowerzystów wyzwaniem jest bezpieczne przekroczenie południowej jezdni ulicy Broniewskiego. Przy przejściu i przejeździe przez północną, czyli przed wspomnianą galerią handlową, znajduje się wzbudzana sygnalizacja świetlna.

Sytuację ma poprawić rondo turbinowe. W ostatnich latach rośnie liczba takich rozwiązań na skrzyżowaniach w Toruniu.

- W przypadku placu Skalskiego preferujemy rondo turbinowe, ale ostateczną decyzję podejmiemy po przedstawieniu analizy ruchu i prognozy uwzględniającej zachowania kierowców. Wyłoniony w przetargu wykonawca opracowania przedstawi dwa rozwiązania dla skrzyżowania. Jedną z nich będzie rondo turbinowe.

Przetarg na wykonawcę opracowania powinien być znany w ciągu najbliższych miesięcy. Jego zwycięzca będzie miał rok od momentu podpisania umowy na zrealizowanie prac projektowych.

- Do czasu zakończenia prac koncepcyjnych zostaną wprowadzone rozwiązania, poprawiające bezpieczeństwo na placu Skalskiego - zapowiada Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD. - Należą do nich: montaż aktywnego znaku D-6 (przejście dla pieszych) na maszcie wysięgnikowym i doświetlenie przejścia dla pieszych oraz montaż wyświetlacza prędkości w odległości minimum 50 metrów od przejścia dla pieszych wraz ze zmianą dopuszczalnej prędkości dla Szosy Bydgoskiej. 

Dodajmy, że w tej części Torunia praktycznie gotowe jest rondo powstałe u zbiegu Szosy Okrężnej i ulicy Gagarina, powstałe w ramach przebudowy pierwszej z tych dróg.

Budowę ronda turbinowego MZD rozważa także w przypadku zbiegu Szosy Chełmińskiej i ulicy Polnej. Wstępem do takiej inwestycji jest rondo tymczasowe, wprowadzone w tym miejscu w ostatni weekend kwietnia. To test, a wnioski z niego będą pomocne przy podejmowaniu decyzji o budowie "turbiny" czy też rezygnacji z niej. Czy po trzech tygodnia od wprowadzenia ronda tymczasowego u zbiegu Szosy Chełmińskiej i Polnej można się już o nie pokusić?

- Jeszcze jest za wcześnie. Nadal prowadzimy obserwacje na tym skrzyżowaniu - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Z obserwacji "Nowości" wynika, że rondo tymczasowe ułatwiło przejazd przez skrzyżowanie tym, którzy poruszają się ulicą Polną. Także w godzinach szczytu nie ma na niej zatorów. O tych porach jest z kolei problemem z jazdą Szosą Chełmińską. W godzinach porannego szczytu zator tworzy się na dojeździe do ronda od strony Wrzosów, popołudniu - od strony centrum. Przydałyby się po dwa pasy ruchu do jazdy na wprost Szosą Chełmińską. W ramach ronda tymczasowego ich wprowadzenie nie jest możliwe. Na pewno musiałyby powstać w "turbinie", która ewentualnie zostanie tu zbudowana jako stałe rozwiązanie. Pytanie jednak, czy jest tu miejsca na tyle, by takie rondo mogło powstać. To też jest przedmiotem analiz.

Przesądzone jest, że rondo powstanie w innym punkcie ulicy Polnej. Zostanie zbudowane u jej zbiegu z ulicą Forteczną. W tym miejscu funkcjonuje obecnie rondo tymczasowe, wprowadzone na czas przebudowy pobliskiej ulicy Grudziądzkiej. Wkrótce MZD ogłosi przetarg na wykonawcę dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla ronda Polna/Forteczna. W tej sytuacji budowane ono będzie w przyszłym roku.

W tym roku rozpocznie się budowa ronda w kolejnym punkcie Polnej - u jej zbiegu z ulicą Legionów. MZD właśnie ogłosił przetarg na wykonawcę tej inwestycji. Na oferty zainteresowanych firm czeka do 4 czerwca. Wygląda na to, że budowa ronda Polna/Legionów rozpocznie się na początku drugiego półrocza 2025.

W tym rejonie Torunia budowane jest już rondo turbinowe - u biegu ulic Grudziądzkiej i Strobanda, w ramach przebudowy pierwszej z nich. Dotąd powstałą jego wschodnia część, którą obecnie odbywa się ruch w obu kierunkach. Na początku czerwca dostępny dla ruchu będzie kolejny fragment tego ronda. Dzięki temu możliwy będzie skręt jadących od strony centrum Torunia w lewo w ulicę Strobanda oraz skręt w prawo ze Strobanda w Grudziądzką.

Jeśli chodzi o skraj Jaru, to "turbina" ma funkcjonować także u zbiegu ulic Ugory i Watzenrodego. W tym celu przebudowane zostanie rondo obecnie tu się znajdujące. Zastosowane na nim rozwiązania są dla wielu kierowców nieprzejrzyste, powodują niebezpieczne sytuacje. MZD znalazł już w przetargu wykonawcę dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla budowy ronda turbinowego Ugory/Watzenrodego. Lada dzień podpisze z nim umowę. "Turbina" będzie tu wprowadzana zapewne w przyszłym roku.

A co na wschodzie Torunia? Rondo turbinowe powstanie u zbiegu ulic Olsztyńskiej i Ceramicznej. To element przebudowy pierwszej z nich. Obecnie trwa przetarg na wykonawcę tej inwestycji.

Trwa budowa ronda u zbiegu ulic Przy Skarpie i Konstytucji 3 Maja. Jego budowa miała zakończyć się w połowie maja. Pisaliśmy już w "Nowościach", że się przedłuży. Nowy termin zakończenia budowy tego ronda to 10 czerwca.

Rondo turbinowe powstanie też na lewobrzeżu - u zbiegu ulic Andersa i Drzymały. Jest niezbędne, bo przez nie będzie przebiegał łącznik z węzłem Toruń Podgórz, który do 2027 roku ma powstać na budowanej właśnie trasie ekspresowej S10. Znajdzie się on w osi ulicy Drzymały.

Obecnie wyłoniony przez MZD w przetargu wykonawca pracuje nad dokumentacją kosztorysowo-projektowej dla ronda Andersa/Drzymały. Ma być ona gotowa do lutego przyszłego roku. W kolejnych miesiącach rozpoczęłaby się budowa tego ronda. Gotowe miałoby być na otwarcie dla ruchu trasy S10 i węzła Toruń Podgórz.