Pyrkon wprowadza nowe zasady. Zakaz broni i mundurów na terenie festiwalu. Fani mocno podzieleni. "Zabijanie ducha cosplayu"
Bez broni, bez mundurów
Jak podkreślają organizatorzy, decyzja wynika z troski o komfort i poczucie bezpieczeństwa wszystkich odwiedzających. Z listy dozwolonych przedmiotów wyłączono wszelkie rodzaje broni - zarówno prawdziwej, czarnoprochowej czy ASG, jak i atrap mogących zostać z nią pomylonych. Zabronione są również narzędzia, ostre elementy metalowe, materiały łatwopalne oraz kostiumy z symbolami totalitarnymi.
Motywacja dla żołnierzy w Ukrainie? Albo zrobisz kurs droniarski, albo pójdziesz do piechoty
Na teren festiwalu nie będzie też można wejść w umundurowaniu, zarówno historycznym, jak i współczesnym, niezależnie od kraju pochodzenia. Zakaz dotyczy również kostiumów, które mogłyby zostać pomylone z mundurami przez służby porządkowe.
Dozwolone tylko bezpieczne rekwizyty
Dopuszczone pozostają natomiast rekwizyty wykonane z miękkich materiałów - pianki, gumy, tworzywa sztucznego czy worbli - oraz elementy fantastyczne i futurystyczne, o ile nie przypominają prawdziwej broni. Uczestnicy mogą również korzystać z efektów świetlnych i dźwiękowych, pod warunkiem że nie są one zbyt głośne i łatwo je wyłączyć.
Na terenie festiwalu obowiązuje ponadto zakaz poruszania się pojazdami osobistymi, takimi jak hulajnogi, deskorolki, segwaye czy rowery, a także zakaz używania dronów z wyjątkiem tych należących do organizatorów.
Wyjątki dla konkursów cosplay
Rekwizyty niespełniające wymogów bezpieczeństwa będą dopuszczone jedynie warunkowo - w czasie konkursów Maskarada i Projekt Własny. Po zakończeniu występów muszą jednak zostać zdeponowane u organizatorów.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że są to duże zmiany, ale zawsze stawiamy Wasze bezpieczeństwo jako priorytet. Żyjemy w coraz bardziej niespokojnych czasach, a wśród nas znajdują się osoby, dla których spotkanie z bronią czy mundurami może powodować skrajny dyskomfort. Dzięki tym zmianom każdy Pyrkonowicz będzie mógł czuć się bezpiecznie - podkreślają organizatorzy.
Co na to fani?
W sieci pojawiły się już pierwsze komentarze w związku z nowym regulaminem, zarówno krytyczne, jak i chwalące restrykcje (pisownia oryginalna - przyp. red.):
- "Zmiana na duży plus. Wolę nie mieć obaw, że ktoś coś strasznego odstawi"
- "Jako Uczestniczka, była Wolontariuszka i obecnie Mama - dziękuję za tą zmianę. To jest krok w bardzo dobrym kierunku. Dzielmy się fantastyką - bezpiecznie"
- "Czyli szturmowcy z SW odpadają bo wiadomo broń i ustrój totalitarny. Stalker, fallout, post-apo odpada bo broń, ostre krawędzie itp. odpadają też duże cosplaye także wszelkie skrzydła, roboty,.mechy, pancerze, potwory etc bo utrudniają ewakuację. Coś czuję, że na bramkach będzie się działo"
- "Czyli nie będzie wiosek stalkerów, residenta i innych rzeczy. No Pyrkon, strzalik w kolano. Żeby rekwizytów z drewna też nie można było zrobić, to już jest w ogóle cyrk. Ale jak zabraknie pieniążków, bo uczestnicy nie przyjadą i nie będzie części atrakcji, to zaraz będzie płacz"
- "Zabijanie ducha cosplayu - jakoś w innych dużych państwach gdzie są organizowane podobne festiwale nic takiego nie ma miejsca. A od czego jest niby w takim razie ochrona czy osoby sprawdzające przy bramkach? Nie od tego żeby weryfikować czy przedmioty wnoszone na teren są bezpieczne? W czym jest też problem by zorganizować jakiś cały pawilon czy segment pod te konkretne rażące przez Was elementy stroju? To jest wprowadzanie podziałów że Pyrkon jednak nie jest dla każdego - dyskryminacja"
- "Baza, widok grupy żołnierzy z realistycznymi karabinami i wyposażeniem raczej wprowadza w dyskomfort niż przyjazną atmosferę, szczególnie w miejscu gdzie jest masa dzieci i nastolatków. Z dokładnie tych samych powodów, dla których można sobie wejść do galerii w zwykły dzień w stroju Naruto, a już nie wypada będąc ubrany jak żołnierz piechoty w wyposażeniu taktycznym"
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!