Pyskowice: Pijana przyjechała samochodem do szkoły odebrać dzieci
Policyjna akcja w Pyskowicach! 39-letnia kobieta po nocnym spożywaniu alkoholu wsiadła za kierownicę i pojechała odebrać ze szkoły swoje dzieci. Dzielnicowi otrzymali w tej sprawie zgłoszenie, a badanie trzeźwości wykazało, że matka miała ponad 2. promile alkoholu w organizmie.
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Marcin Śliwa
Pijana matka przyjechała samochodem... do szkoły odebrać dzieci
Do opisanej sytuacji doszło w piątek 12 września w Pyskowicach. Dzielnicowi z miejscowego komisariatu otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwej kierującej, która miała pojawić się w rejonie szkoły podstawowej. Policjanci zauważyli wskazany w zgłoszeniu pojazd, a w nim kobietę i dwoje dzieci w wieku 5 i 9 lat. Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierującej ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Kobieta przyznała, że prowadziła samochód, tłumacząc, iż "nie zdawała sobie sprawy, że jest nietrzeźwa". Wprawdzie piła alkohol do późnych godzin nocnych, ale potem położyła się spać. Dodała, że przejechała jedynie niewielki odcinek, aby odebrać dzieci wracające z wycieczki - relacjonuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a o dalszych konsekwencjach jej nieodpowiedzialnego zachowania zadecyduje sąd. Grozi jej nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
- Takie zachowanie należy ocenić jednoznacznie negatywnie. Decydując się wsiąść za kierownicę po alkoholu, kobieta naraziła nie tylko swoje zdrowie i życie, ale przede wszystkim bezpieczeństwo własnych dzieci. Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że nawet minimalna ilość alkoholu obniża koncentrację i refleks, a prowadzenie w stanie nietrzeźwości jest jednym z najpoważniejszych przestępstw drogowych - podkreśla KMP w Gliwicach.
Policja podkreśla, że tym zachowaniem kobieta stworzyła zagrożenie zarówno dla innych uczestników ruchu, jak i dla swoich bliskich.
- Reagujmy zawsze, gdy widzimy osobę nietrzeźwą zamierzającą prowadzić samochód. Szybka interwencja i odpowiedzialna postawa mogą uchronić przed tragedią. Ta sytuacja doskonale wpisuje się w ideę kampanii śląskiej Policji "Widzisz - Reaguj!", która znalazła pełne odzwierciedlenie w praktyce - apeluje policja.