Radni zdecydowali ws. legalnego picia alkoholu na bulwarach
Picie alkoholu na bulwarach
Jak argumentował radny Czerniejewski, młode osoby piją obecnie alkohol w różnych nieprzeznaczonych do tego miejscach. – Ten projekt pozwala zwiększyć kontrolę służb miejskich nad kwestią spożywania alkoholu w miejscu publicznym – powiedział podczas środowej sesji.
Podał też przykłady miast, w których takie strefy wprowadzono. Według przytoczonych przez niego statystyk liczba interwencji policji w tego typu miejscach spadła. Na Wyspie Słodowej we Wrocławiu – o 50%.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Radni do pomysłu Czerniejewskiego nie byli jednak przekonani. – Zdecydowanie mówię nie, bo każde fajne miejsce będzie powodowało, że [młodzi ludzie – przyp. red.] będą przychodzić tam coraz częściej i będzie to ryzyko, że będą popadać w uzależnienie – stwierdziła Urszula Maciaszek (KO).
Małgorzata Krawczyńska (Wspólny Konin) zauważyła, że w okolicy jest sporo lokali oferujących alkohol w swoim menu. – Nie wiem, czy ktoś z młodzieży będzie tak zdeterminowany, żeby z Chorznia albo z Glinki przyjechać na bulwar, żeby legalnie napić się piwa – dodała.
Na problemy z zabezpieczeniem i kontrolą takiej strefy zwrócił uwagę Tomasz Andrzej Nowak (Obywatele Konina). Jego zdaniem po likwidacji komisariatu w starej części miasta dojazd na interwencję zajmuje funkcjonariuszom sporo czasu. – Taką strefę musielibyśmy dosłownie otoczyć kordonem plus kontrolować też okoliczne ulice. Nie wiem czy Konin ma na tyle sił, żeby tych osób pilnować – ocenił.
Skłonny poprzeć taką inicjatywę byli Mikołaj Marcinkowski (Wspólny Konin) i Joachim Sikorski (KO). Zwrócili jednak uwagę, że wymagałoby to konsultacji z radnymi i mieszkańcami i wspólnego zastanowienia się, czy bulwary to rzeczywiście najlepsze miejsce na tego typu strefę.
Ostatecznie w głosowaniu pomysł Piotra Czerniejewskiego poparła jeszcze tylko trójka innych radnych – Maria Królikowska (KO), Hubert Szczepański (PiS) i Krystian Majewski (PiS). Przeciw była reszta klubu PiS, większość klubu KO, cały klub OK, Monika Kosińska (Wspólny Konin) oraz niezrzeszeni Zofia Itman, Robert Popkowski, Sławomir Lachowicz i Jarosław Sidor. Wstrzymali się od głosu Mikołaj Marcinkowski i Małgorzata Krawczyńska (Wspólny Konin) i Joachim Sikorski (KO). Nieobecna była Emilia Wasielewska (Wspólny Konin).
