Rawa Mazowiecka: Wielokrotne złodziejki zapukały do drzwi, by żebrać. Otworzyła im policjantka
Niecodzienna sytuacja spotkała policjantkę, do której drzwi zapukały dwie kobiety, które żebrały. Zamiast dostać pieniądze - otrzymały mandaty!
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DAREK
Natalia Zwolińska
Żebrały po domach, ale źle trafiły...
- Do drzwi rawskiej policjantki zapukały dwie młode, pełni siły kobiety, które prosiły o pieniądze dla swoich dzieci. Funkcjonariuszka wytłumaczyła, że w trudnej sytuacji należy szukać pomocy w instytucjach wspierających rodziny, na przykład w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej - mówi nam aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawie Mazowieckiej.
Policjantka od razu poinformowała dyżurnego o zaistniałej sytuacji. Funkcjonariusze, znając rysopisy kobiet, odnaleźli je w rejonie galerii handlowej. Okazało się, że obie przyjechały z województwa mazowieckiego i pukały do mieszkań oraz domów w Rawie Mazowieckiej żebrząc. Kobiety w wieku 24 i 25 lat zostały sprawdzone w policyjnej bazie danych. Były wielokrotnie notowane za kradzieże.
- Kodeks wykroczeń przewiduje, że jeżeli żebrze osoba, która w rzeczywistości ma środki potrzebne do funkcjonowania lub jest zdolna do pracy, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany. Obie kobiety zostały ukarane mandatami karnymi gotówkowymi - mówi aspirant Krawczyk.
Rawscy policjanci podejmują działania ukierunkowane na walkę z tym procederem, między innymi legitymowanie i sprawdzanie osób żebrzących.
- Należy zgłaszać na Policję fakt, że byliśmy świadkami żebractwa, zwłaszcza wtedy, gdy osoba wyłudzając pieniądze była natarczywa lub agresywna. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy, kto szuka tego typu wsparcia, jest w potrzebie. Wielu ludzi zdolnych do pracy traktuje żebractwo jako sposób na życie. Najlepsze, co możemy zrobić, to umożliwienie osobom potrzebującym skontaktowanie się z instytucją lub organizacją pomocową - mówi aspirant Agata Krawczyk.