Las na Wzgórzu Grodzisko jest niewielki, ale bardzo malowniczy
O cennych walorach przyrodniczych, wyłączony z bieżącej gospodarki leśnej. U jego podnóża brakowało fragmentu trasy rowerowej łączącej Kraków ze Skawiną. Na wzgórzu znajduje się stanowisko archeologiczne, a poniżej - nieczynny kamieniołom. Dotychczas prowadziła tędy wąska, leśna ścieżka. Jej gliniaste podłoże, strome spadki oraz wystające kamienie i korzenie sprawiały, że po opadach było niebezpiecznie. Miejscami rowerzyści i piesi brodzili po kostki w błocie. O jeździe rowerem po intensywnych opadach deszczu nie było mowy. Dlatego mieszkańcy korzystający z jednośladów od lat postulowali, by został zrealizowany brakujący odcinek trasy.
Jak podkreślają w krakowskim magistracie, prace nad nową ścieżką przyrodniczo-historyczną o długości ok. 240 metrów ruszyły po uzyskaniu pozwolenia. Roboty przeprowadzono w ciągu kilku miesięcy, po istniejącym przebiegu trasy, z maksymalnym wykorzystaniem naturalnej rzeźby terenu i minimalnym wpływem na środowisko. Nawierzchnię utwardzono naturalnym kruszywem, dzięki czemu wreszcie można się tam poruszać po stabilnym, suchym podłożu, zamiast po błocie. Takie rozwiązanie wynika z dostępnych możliwości prawnych - kładka stokowa wymagałaby zmiany planu miejscowego i wyłączenia części gruntu z produkcji leśnej.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Ścieżka, choć określana jako dydaktyczna, ma w praktyce pełnić funkcję łącznika pieszo-rowerowego. Została wysypana drobnym tłuczniem i zabezpieczona przed osuwaniem skarpy.
Prace prowadzono pod nadzorem archeologów. Po ich zakończeniu na miejscu pojawią się tablice informacyjne, ławeczki i stojaki na rowery, tworząc spójną, dostępną i przyjazną odwiedzającym ścieżkę przyrodniczo-historyczną.