Rolnicy: Uwaga na drony podczas żniw kukurydzy, słonecznika, buraków!
Na terenach od Pomorza po Świętokrzyskie oraz w województwach przygranicznych z Białorusią i Ukrainą istnieje realne ryzyko obecności fragmentów dronów w uprawach. To zagrożenie nie tylko dla maszyn rolniczych, ale także dla zdrowia i bezpieczeństwa pracujących przy jesiennych żniwach. Dlatego tegoroczne zbiory po wrześniowych nalotach wymagają szczególnej rozwagi i dodatkowych działań zabezpieczających.
Uwaga na drony podczas żniw — zagrożenie w polach uprawnych
Naloty dronowe na Polskę z 10 września br. pozostawiły po sobie liczne szczątki maszyn także na polach uprawnych. Części strąconych, czy samoczynnie się neutralizujących bezzałogowców rozprysły się na znaczne odległości. Jeśli wrak został znaleziony, sprawa jest łatwiejsza. Jednakże i tak właściciel sąsiedniego pola musi zachować ostrożność podczas żniw. Bowiem do końca nie wiadomo, czy wszystkie elementy się odnalazły. Bowiem mogły spaść wprost do łanów kukurydzy, słonecznika, buraków czy soi.
Część maszyn wojsko zniszczyło w powietrzu, ale nie wszystkie miejsca upadku udało się odnaleźć. Dlatego istnieje ryzyko, że fragmenty metalu lub elektroniki mogą nadal tkwić wśród roślin.
Dla rolników oznacza to realne zagrożenie. W najlepszym wypadku, chociaż to kosztochłonne — uszkodzenie kombajnów, awarie maszyn podczas pracy. W najgorszym wypadku niebezpieczeństwo pożaru czy nawet zagrożenie życia.
Szczególna ostrożność przy jesiennych żniwach wskazana
Rolnicy z zagrożonych terenów powinni zwracać szczególną uwagę przy wjazdach maszyn na pola. Warto przeprowadzić wstępne oględziny upraw, a w razie podejrzeń — skontaktować się z lokalnymi służbami.
Niewielkie fragmenty mogą być trudne do zauważenia, dlatego zachowanie czujności i ostrożności podczas zbiorów jest niezmiernie ważne. Wszak metalowe elementy mogą dostać się do hederów i je poważnie zniszczyć. Dlatego, o ile to możliwe, warto ograniczyć prędkość pracy w każdych podejrzanych miejscach. Jeśli z wysokości kabiny kombajnista zauważy wyległą część łanu, warto by sprawdził przyczynę. Absolutnie nie można się zbliżać do dostrzeżonych elementów.
Zagrożenie dotyczy przede wszystkim regionów objętych trasą przelotu dronów. Czyli od województw północnych po centralne i południowo-wschodnie.
Apel do rolników o rozwagę i bezpieczeństwo
Obecność szczątków dronów w polach to sytuacja bez precedensu dla polskiego rolnictwa. Dlatego rolnicy muszą zachować rozwagę i szczególną ostrożność podczas jesiennych prac polowych. Warto pamiętać, że uwaga na drony podczas żniw to nie tylko kwestia ochrony maszyn, ale przede wszystkim bezpieczeństwa ludzi.
Żniwa kukurydzy, słoneczników, buraków, a nawet soi to czas intensywnej pracy, ale w tym roku dochodzi nowe zagrożenie. Szczątki dronów mogą znajdować się w łanach. Dlatego konieczna jest wyjątkowa ostrożność. Tylko rozwaga i czujność pozwolą przeprowadzić zbiory bezpiecznie i bez strat.