Rozbiórka pawilonu w Łodzi: 59-letni spawacz spadł z wysokości 4 metrów
Wypadek przy rozbiórce
59-letni spawacz pracował przy rozbiórce budynku handlowego. Ok. godz. 14 gdy ciął elementy podtrzymujące strop położył się blisko jego krawędzi tak, aby sięgnąć palnikiem do elementu znajdującego się poniżej. Miał co prawda na sobie szelki zabezpieczając w czasie pracy na wysokości, ale nie podpiął się liną do stałego fragmentu konstrukcji. W pewnym momencie rozbierany dach się zawalił, a on spadł z wysokości 4 metrów na gruzowisko. Upadając stracił przytomność.
Noga złamana w kilku miejscach
Poszkodowany trafił do szpitala gdzie następnego dnia z powodu wieloodłamowych złamań prawej nogi przeszedł operację w jednym z łódzkich szpitali. Sprawności już nie odzyskał, a do pracy nie wrócił. Do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego nie pracował. Lekarz orzecznik ZUS stwierdził, że były spawacz na skutek wypadku doznał 22 proc. uszczerbku na zdrowiu.
Winni kierownicy robót
W protokole powypadkowym inspektor BHP stwierdził, że rozbiórka pawilonu była wykonywana niezgodnie z projektem, a poszkodowany nie zakotwiczył środków ochrony. W procesie karnym toczącym się przed Sądem Rejonowym w Łodzi dwaj kierownicy robót zostali uznani za winnych niedopełnienia obowiązków wynikających z przepisów bhp.
W badanej sytuacji doszło do niedopełnienia obowiązków z zakresu zasad bezpieczeństwa i higieny pracy - uznał sąd. - W protokole powypadkowym stwierdzono m.in., że przyczyną zdarzenia wypadkowego był brak bezpośredniego nadzoru nad wykonywaniem prac szczególnie niebezpiecznych.
Poszkodowany w wypadku spawacz wystąpił do sądu pracy o zadośćuczynienie za skutki wypadku i dochodził również stałej renty od byłego pracodawcy.
8 lat w kolejce po sprawiedliwość
Prawomocny wyrok w sprawie zadośćuczynienia za obrażenia doznane podczas wypadku w pracy zapadł 8 lat po zdarzeniu. Wydział Pracy Sądu Okręgowego w Łodzi przyznał emerytowanemu już wówczas spawaczowi 102 tys. zł zadośćuczynienia. Z odsetkami od dnia wypadku poszkodowany powinien otrzymać ok. 170 tys. zł.