Rudno: Zamek Tenczyn wciąż w remoncie i konserwacji
Kaplica opuszczona ponad 250 lat temu
Pięknieje zamek Tenczyn w Rudnie. Z roku na rok są odsłaniane nowe części tych niezwykłych ruin, są oddawane do zwiedzania. Trasa turystyczna zmienia się, wydłuża, wzbogaca. W tym roku prace rozpoczęły się od zabezpieczenia muru kurtynowego, a przeniosły do zamkowej kaplicy. To urokliwy obiekt, do którego przez kraty i zabezpieczenia turyści zaglądali za każdym razem wchodząc na poszczególne kondygnacje wieży Nawoja.
Wstydliwy zakątek w polskim mieście. Zdjęli szpecące ogrodzenie, a tam niespodzianka
Zamkowa kaplica poświęcona była Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny. Została opuszczona w 1769 roku, a było to po pożarze, który wybuchł rok wcześniej. Kaplica popadała w ruinę jak cały zamek. Sklepienie zawaliło się pod koniec XIX wieku. Do dziś zachowały się fragmenty jej murów i te charakterystyczne okrągłe otwory okienne. Obecnie kaplicę przykryto tymczasowym zadaszeniem.
- W tym roku prace konserwatorskie i budowlane, po zabezpieczeniu muru kurtynowego, koncentrujemy właśnie na kaplicy i skarbczyku, czyli zakrystii. Te miejsca najdłużej na całym zamku czekały na prace zabezpieczające. Ostatnim "konserwatorskim" przedsięwzięciem w zamkowej kaplicy były XIX-wieczne działania tenczyńskiego proboszcza - księdza Smoczyńskiego - z którego inicjatywy, w pustych oculusach, znalazły się ponownie witraże - mówi Robert Szczuka z Fundacji New Era Art, która z ramienia Jana Potockiego zarządza zamkiem i tutejszą trasa turystyczną.
Kaplica, skarbczyk, krypta, posadzka i tynki
Podczas prac konserwatorskich pod kaplicą odkryto kryptę. To z tej krypty 14 lat po opuszczeniu kaplicy, czyli w 1783 roku przeniesiono szczątki Jana Tęczyńskiego do kościoła w pobliskim Tenczynku. Właściwie prace związane z zabezpieczeniem kaplicy zamkowej zaczęły się już w 2023 roku od zabezpieczenia fundamentów prezbiterium.
- Wykonywane prace poprzedziły badania georadarowe, elektrooporowe, archeologiczne odkrywkowe oraz architektoniczne - wskazuje Robert Szczuka. - W tym roku uda się zabezpieczyć fundamenty kaplicy i skarbczyku oraz odmurować lica większości ścian. Zabezpieczymy również zachowany fragmentarycznie, oryginalny tynk. Posadzka kaplicy zostanie odtworzona, na podstawie odnalezionych w toku prac elementów dawnej podłogi - informuje przedstawiciel Fundacji New Era Art.
15 lat wsparcia ministerialnego dla twierdzy
Prace zabezpieczające przy kaplicy, prowadzone przez właściciela obiektu są dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w tym roku wynosi 2 mln 260 tys. zł.
Twierdza jest wspierana finansowo przez ministerstwo od 2010 roku. Wówczas rozpoczęły się cyklicznie prowadzone prace konserwatorskie i remontowe. Mury zamkowe nie tylko odnawiano, ale i częściowo odbudowywano, żeby wprowadzić turystów, pokazać twierdzę i przypominać historię. Prace konserwatorskie, roboty budowlane, zabezpieczenia i częściowe rekonstrukcje murów zaczęły się od bastei wjazdowej i chodnika straży, odbudowa dachu nad wieżą bramną. Najpierw o dotacje starali się samorządowcy z Krzeszowic, potem spadkobiercy hrabiów Potockich. Od 15 lat ten najpiękniejszy zabytek na terenie gminy Krzeszowice zyskuje od pół miliona do około 2 mln zł rocznie dofinansowania.