Santocki festiwal wina wraca. Tym razem na Marinie z historycznymi potrawami

Paweł Baryła, stolarz z zawodu i winiarz z pasji, zaprasza mieszkańców Gorzowa na drugą edycję Santockiego Festiwalu Winiarskiego. 28 i 29 czerwca Marina w Santoku zamieni się w prawdziwą winiarską krainę, gdzie będzie można spróbować lokalnych win i historycznych potraw nowomarchijskich.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Marcin Kluwak

Pierwsza edycja festiwalu pokazała organizatorom, że potrzeba większej przestrzeni. – Była świetna impreza, ale troszeczkę mało miejsca, dużo ludzi się tam nie mieściło, były kłopoty z parkingiem – wspomina Paweł Baryła, prezes Stowarzyszenia Santockie Winnice w rozmowie w radiu.

"Kameralne i przyjemne" - nie wielki moloch

Dlatego teraz festiwal przenosi się na Marinę w Santoku. – Są tam większe możliwości, jest parking, większa przestrzeń, ale nie zrobiliśmy z tego wielkiego molochu. Ma to być kameralne i przyjemne – podkreśla Baryła w rozmowie na antenie Radia Zachód. 

Organizatorzy chcą połączyć świat wina z potrawami nowomarchijskimi z terenów, na których obecnie się znajdują. – Przytłumaczone zostały stare historyczne książki kucharskie, z których wyciągamy co roku jakieś nowe przepisy – zdradza prezes stowarzyszenia.

Gwiazdy winiarskiego świata przyjadą do Santoka

Na festiwalu pojawią się prawdziwe gwiazdy polskiego winiarstwa. Będzie Robert Piotrowski – historyk z Gorzowa, Bartosz Wilczyński – znawca wina i prezenter, Zmajom Dudkiewicz oraz Giena Miętkiewicz – ekspert lokalnych tradycji i znawca serów. Nie zabraknie też Mariusza Kapczyńskiego – cenionego krytyka winiarskiego z portalu Winisfera.pl.

– Będą różne panele dyskusyjne. Nie chcę za dużo zdradzać. Trzeba przyjechać i to wszystko od dwunastej do wieczora – zachęca Baryła.

"Najlepsze odstresowanie" dla przedsiębiorcy

Sam Paweł Baryła to stolarz z zawodu, który całe życie zajmował się drewnem. – Świat wina może tak wciągnąć, szczerze mówiąc. Dzisiaj chyba więcej czasu poświęcam winnicy, bo to zaczyna mnie cieszyć – przyznaje.

Jak mówi, winnica to najlepsze odstresowanie. – Znaleźć się tam, pójść sobie na winnicę, coś porobić, to jest coś pięknego. Spokój przede wszystkim – dodaje.

"Mamy szczepy szlachetne"

Stowarzyszenie Santockie Winnice to młoda organizacja, ale jakość win rośnie każdego roku. – Co roku obserwujemy, że nasze wina zaczynają lepiej smakować, dostajemy różne wyróżnienia – cieszy się Baryła.

Przewagą santockich winiarzy są szczepy Witz-Winfery, które są szczepami szlachetnymi. – Potencjał jest duży, zwłaszcza że mamy świetne szczepy, które się tu znalazły – podkreśla prezes.

Mikro rejon winiarski na północy województwa

Celem stowarzyszenia jest stworzenie mikro rejonu winiarskiego na północy województwa lubuskiego. – Chcemy być rejonem, który koncentruje kilkanaście winnic w małej przestrzeni, tworząc coś unikatowego na skalę Polski – mówi Baryła.

Organizatorzy nie chcą konkurować z rejonem zielonogórskim, ale stworzyć coś własnego. – Chcemy zrobić coś innego, co może zainteresować nawet winiarzy zielonogórskich – dodaje.

"Potrzebujemy oznaczenia szlaku winnego"

Stowarzyszenie liczy na wsparcie władz lokalnych, szczególnie w oznaczeniu szlaku winnego. – Jak jedziesz samochodem, żeby widzieć skręt pokazujący, że tam jest winnica. To są szczegóły, na które nas jako stowarzyszenia nie stać – wyjaśnia Baryła.

Koncert na zakończenie w niedzielę

Festiwal zakończy się koncertem Jessica Merstein w niedzielę o godzinie 19:00. – Myślę, że to się zakończy fajnym koncercikiem – zapowiada organizator.

Slow Santok Wine and Food Festival odbędzie się 28-29 czerwca na Marinie w Santoku od godziny 12:00. Wiecej informacji w artykule pt.: Slow Santok Wine & Food Festival 2025 – festiwal wina, jedzenia i historii w Santoku

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rynek w Bytomiu czeka metamorfoza. To będzie koniec betonozy?
Rynek w Bytomiu czeka metamorfoza. To będzie koniec betonozy?
Premiera opery „Głos Potwora”. Znane osoby ze świata filmu, teatru i sztuki na czerwonym dywanie w Poznaniu. Zobacz, jak wyglądają
Premiera opery „Głos Potwora”. Znane osoby ze świata filmu, teatru i sztuki na czerwonym dywanie w Poznaniu. Zobacz, jak wyglądają
Przełom w krakowskim szpitalu. Od 1 lipca pojawi się nowy pracownik
Przełom w krakowskim szpitalu. Od 1 lipca pojawi się nowy pracownik
Legia podpisała trzyletni kontrakt z ekstońskim trenerem Rannulą
Legia podpisała trzyletni kontrakt z ekstońskim trenerem Rannulą
Rynek Bytomia do przebudowy, koniec z betonozą. To będzie wielka metamorfoza. "Zmiany klimatyczne wymuszają również to"
Rynek Bytomia do przebudowy, koniec z betonozą. To będzie wielka metamorfoza. "Zmiany klimatyczne wymuszają również to"
Agnieszka Holland i Daniel Olbrychski w Suwałkach. Nie wszyscy cieszą się z przyjazdu artystów
Agnieszka Holland i Daniel Olbrychski w Suwałkach. Nie wszyscy cieszą się z przyjazdu artystów
Kontrabanda warta prawie 50 tysięcy! Lewy tytoń i alkohol przejęty w Łodzi przez służby celne i skarbowe
Kontrabanda warta prawie 50 tysięcy! Lewy tytoń i alkohol przejęty w Łodzi przez służby celne i skarbowe
Tak bawiono się na pikniku nad zalewem podczas koncertu Zenka
Tak bawiono się na pikniku nad zalewem podczas koncertu Zenka
Pies kontra rak. Czy psy potrafią wykryć nowotwór wcześniej niż lekarz?
Pies kontra rak. Czy psy potrafią wykryć nowotwór wcześniej niż lekarz?
Katastrofa budowlana na Śląsku. Dwaj pracownicy zginęli
Katastrofa budowlana na Śląsku. Dwaj pracownicy zginęli
Znany jest już termin szlagieru I ligi, w którym Wisła Kraków podejmie ŁKS
Znany jest już termin szlagieru I ligi, w którym Wisła Kraków podejmie ŁKS
Nowy projekt mieszkaniowy w murach Czerwonych Koszar w Gdańsku
Nowy projekt mieszkaniowy w murach Czerwonych Koszar w Gdańsku