Ściechów: Strażacy gasili pożar tartaku przez całą noc
Wracamy do tematu pożaru tartaku w Ściechowie, do którego doszło przed godz. 23 w niedzielę 3 sierpnia. Ogień objął drewniane budynki należące do tartaku. Istniało duże prawdopodobieństwo, że przeniesie się na sąsiedni budynek mieszkalny, ale na szczęście strażakom udało się obronić dom. Pożar był potężny, ogień było widać z kilku kilometrów.
14 zastępów straży pożarnej i 8 godzin walki z ogniem
Z pożarem walczyło łącznie 14 zastępów straży pożarnej, a akcja gaśnicza trwała ponad 8 godzin. Na szczęście nikomu nic się nie działo.
– Akcja gaśnicza trwała całą noc. Działania straży pożarnej zakończyły się po godz. 7 rano w poniedziałek. Całkowitemu spaleniu uległy drewniane budynki należące do tartaku – komentuje Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Co było przyczyną pożaru tartaku w Ściechowie? Nieoficjalnie: To było podpalenie
Obecnie na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Według nieoficjalnych informacji, które docierają do portalu gorzowianin.com, doszło do podpalenia tartaku.
– Policjanci będą wyjaśniać wszelkie okoliczności dotyczące pożaru tartaku w Ściechowie. Będzie również sprawdzany wątek dotyczący tego, czy było to podpalenie – komentuje Agnieszka Wiśniewska z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.