Skazany za jazdę po alkoholu i ucieczkę przed policją. 32-latek usłyszał wyrok

Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zakończyła nadzór nad sprawą mężczyzny, który prowadził samochód mimo sądowego zakazu i próbował uniknąć policyjnej kontroli. Sąd wymierzył mu karę roku więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
xpixabay
Źródło zdjęć: © Pixabay
Łukasz Solski

Pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli na S19

Do groźnego incydentu doszło wieczorem 31 maja 2025 roku, tuż przed godziną 23:00, na trasie ekspresowej S19 w okolicach miejscowości Jasionka. Funkcjonariusze Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę Audi A6. Mężczyzna, mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zignorował polecenia i kontynuował jazdę.

Pojazd poruszał się z nadmierną prędkością, która nie była dostosowana do warunków panujących na drodze. Po chwili auto uległo awarii – uszkodzenie koła sprawiło, że kierowca stracił panowanie nad samochodem. Zatrzymał się dopiero na poboczu, gdzie został ujęty przez policjantów.

Za kierownicą siedział 32-letni Mateusz S., mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Okazało się, że prowadził pojazd będąc pod silnym wpływem alkoholu – wynik badania alkomatem wskazywał od 0,96 do 1,03 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Powtórne złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów

Mateusz S. nie tylko był nietrzeźwy, ale też nie miał prawa prowadzić pojazdów. Już wcześniej został prawomocnie skazany za podobne przestępstwo i objęty sądowym zakazem kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Mimo to ponownie wsiadł za kierownicę, łamiąc wydane wobec niego postanowienia sądu.

Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Tam, 2 czerwca, odbyło się jego przesłuchanie. Mateusz S. przyznał się do zarzucanych czynów i złożył stosowne wyjaśnienia. Ze względu na charakter sprawy i jej okoliczności, prokuratura uznała, że istnieją przesłanki do rozpoznania jej w trybie przyspieszonym.

Szybki proces i surowy wyrok

Sąd Rejonowy w Rzeszowie niezwłocznie zajął się sprawą 32-latka. Postępowanie toczyło się w trybie przyspieszonym, a jego finałem był wyrok skazujący. Mateusz S. został uznany za winnego i wymierzono mu łączną karę jednego roku pozbawienia wolności.

To jednak nie jedyne konsekwencje, jakie poniósł. Sąd zdecydował również o orzeczeniu dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Nałożono też obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 15 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo orzeczono przepadek pojazdu, którym kierował oskarżony.

Wyrok wydany przez sąd nie jest prawomocny.

Wybrane dla Ciebie

Bandycki napad i jego konsekwencje. Mieszkańcy Mielna wciąż nim żyją
Bandycki napad i jego konsekwencje. Mieszkańcy Mielna wciąż nim żyją
Druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych zmagali się na grobach. Zawody w Sokołach urządzono na cmentarzu żydowskim
Druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych zmagali się na grobach. Zawody w Sokołach urządzono na cmentarzu żydowskim
Kierowcy podczas zamknięcie Toruńskiej wybierają objazd Smoleńską. Bydgoszczanin apeluje o remont nawierzchni
Kierowcy podczas zamknięcie Toruńskiej wybierają objazd Smoleńską. Bydgoszczanin apeluje o remont nawierzchni
Drugi Początek Sezonu w Bydgoszczy. Cztery festiwalowe dni wypełnione nie tylko literaturą
Drugi Początek Sezonu w Bydgoszczy. Cztery festiwalowe dni wypełnione nie tylko literaturą
Ustawa wiatrakowa to pustak. "Polska nie ma czasu do stracenia"
Ustawa wiatrakowa to pustak. "Polska nie ma czasu do stracenia"
Kilkanaście rodzin poszkodowanych po pożarze w Rzeszowie. Na dniach otrzymają zasiłki
Kilkanaście rodzin poszkodowanych po pożarze w Rzeszowie. Na dniach otrzymają zasiłki
We Władysławowie wrze. To przez instalację do przetwarzania odpadów
We Władysławowie wrze. To przez instalację do przetwarzania odpadów
Weterani budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu zjechali do Wejherowa. "To dobry moment, by podzielić się doświadczeniami"
Weterani budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu zjechali do Wejherowa. "To dobry moment, by podzielić się doświadczeniami"
Senta Davidsen czy Scarpia Téziera? Nowości płytowe początku 2025 roku
Senta Davidsen czy Scarpia Téziera? Nowości płytowe początku 2025 roku
Małe autobusy w Gorzowie ruszą jesienią. Na początek Piaski i Chopina
Małe autobusy w Gorzowie ruszą jesienią. Na początek Piaski i Chopina
Elektryczne samochody mają być produkowane w Kleszczowie. Ile nowych miejsc pracy to oznacza?
Elektryczne samochody mają być produkowane w Kleszczowie. Ile nowych miejsc pracy to oznacza?
19-latek skoczył ze skały do wody i zaczął się topić na oczach znajomych. Nie udało się go uratować
19-latek skoczył ze skały do wody i zaczął się topić na oczach znajomych. Nie udało się go uratować