Biecz: Wierni witają nowego proboszcza. To ksiądz Andrzej Sroka
Po śmierci ks. Janusza Kurasza w czerwcu tego roku, biskup Jan Wątroba podjął właśnie decyzję o obsadzeniu wakatu w bieckiej farze. Stanowisko to objął ks. Andrzej Sroka, który do tej pory pełnił obowiązki proboszcza w Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Niechobrzu.
Ksiądz Andrzej Sroka objął parafię już wczoraj (9 sierpnia), a dzisiaj odbyło się kanoniczne wprowadzenie nowego proboszcza. Uroczystość poprowadził wicedziekan dekanatu bieckiego - ks. Jan Broński, a nowego proboszcza powitali kapłani pracujący w farze, parafianie, przedstawiciele grup modlitewnych, samorządowcy i zaproszeni goście.
- Księże proboszczu, z wielką radością i poczuciem dumy witamy księdza dzisiaj w naszej parafii pod wezwaniem Bożego Ciała, miejscu szczególnym w historii nie tylko Biecza, lecz całej Polski - mówił Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza. - To tutaj bije duchowe serce miasta. Kolegiata - dawny klasztor Norbertanek, a wraz z nimi liczne obiekty, które przez wieki stanowiły świadectwo wiary, kultury i pracowitości naszych przodków. Jak powiedział Święty Jan Maria Vianney: " Kapłan nie żyje dla siebie, jest po to, by inni mogli zbliżyć się do Boga. Obejmuje ksiądz dziś tę posługę, sercem otwartym na ludzi, gotowym służyć zarówno modlitwą, jak i mądrym słowem - mówił dalej burmistrz.
Gospodarz miasta przypomniał, że historia bieckiej parafii jest bogata i piękna. Przez krótki czas proboszczem był tutaj przecież wybitny syn tej ziemi, Marcin Kromer, humanista, biskup, dyplomata.
- To tutaj wielokrotnie przybywała królowa Jadwiga, pozostawiając po sobie pamięć o dobroci i trosce o Kościół. Te postaci przypominają nam słowa Cicerona: "Historia jest nauczycielką życia" Księże proboszczu. Obejmuje ksiądz parafię, której mieszkańcy są dumni ze swego dziedzictwa, ale też świadomi odpowiedzialności, by zachować je dla przyszłych pokoleń i jak pisał Antoine de Saint-Exupery: "Dziedzictwo nie jest tylko tym, co otrzymujemy po przodkach, lecz tym, co przekazujemy potomnym. W tej misji tak duchowej jak i materialnej nie jest ksiądz sam, ma ksiądz wokół siebie wspólnotę ludzi życzliwych i gotowych współpracować - deklarował burmistrz. - Niech Boże błogosławieństwo prowadzi księdza w codziennej posłudze, a nasza współpraca niech będzie owocna i pełna wzajemnego szacunku. W imieniu samorządu i wszystkich mieszkańców Biecza życzę księdzu, by każdy dzień w tej parafii był źródłem radości, pokoju i siły do zrealizowania powołania mówił Mirosław Wędrychowicz.
Kapłan przejął obowiązki proboszcza w Bieczu przychodząc z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Niechobrzu, gdzie przez ostatnie lata pełnił nie tylko obowiązki proboszcza, ale i kustosza lokalnego sanktuarium.
Ks. Andrzej Sroka pochodzi z powiatu jasielskiego, a konkretnie z Dobryni. Jest absolwentem Wyższego Seminarium Duchownego w Rzeszowie. Również w Rzeszowie przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Kazimierza Górnego. Swoją posługę pełni już 26 lat. M.in. w parafii św. Krzyża w Rzeszowie, ale też w Jaśle, Rzeszowie, Zaczerniu i Zwieńczycy. Był katechetą, a szczególnym etapem jego kapłańskiej drogi była także praca duszpasterska wśród Polonii w diecezji Limerick w Irlandii.
Uroczystość rozpoczęła się procesją, w której nowemu proboszczowi towarzyszyli nie tylko kapłani i Liturgiczna Służba Ołtarza, ale też panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Korczyny. W kościele natomiast zgromadzili się samorządowcy, parafianie i panie z KGW w Dobryni, skąd pochodzi ks. Andrzej.
Kapłan odprawił mszę świętą w intencji parafian i za zmarłych członków parafii, a o błogosławieństwo dla nowego proboszcza modlił się rodak ks. Zbigniew Ryznar. Mistrzem ceremonii powitania był wikariusz ks. Paweł Gnat, któremu nowy proboszcz podziękował za poprowadzenie parafii po śmierci "nieodżałowanego" jak powiedział ks. Janusza Kurasza.