Słupsk: 70-latek dostał mandat za prędkość, ale niczego go to nie nauczyło. Chwilę później znów został złapany
Do zdarzenia doszło podczas ogólnopolskiej akcji „Prędkość”, prowadzonej przez słupskich policjantów. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, mieszkaniec powiatu słupskiego najpierw około godziny 10:00 został zatrzymany w gminie Ustka — jechał 84 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Za to wykroczenie ukarano go mandatem 800 zł i 9 punktami karnymi.
Nie minęła nawet godzina, gdy ten sam kierowca ponownie został zatrzymany — tym razem w gminie Smołdzino. Volvo prowadzone przez 70-latka poruszało się z prędkością 86 km/h przy limicie 50 km/h. Mężczyzna sam poinformował policjantów, że kilkadziesiąt minut wcześniej został już ukarany za podobne wykroczenie. Mundurowi potwierdzili to w systemie.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Drugie przekroczenie prędkości popełnione w tak krótkim czasie kwalifikowało się jako recydywa, więc mandat został naliczony w podwójnej wysokości — 1600 zł oraz kolejne 9 punktów karnych. W sumie 70-latek stracił 2400 zł i uzbierał 18 punktów karnych w ciągu godziny.
Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków. Każdy kierowca powinien dostosować prędkość do obowiązujących limitów i warunków na drodze.