Śmiertelny wypadek, nie żyje 91-latka
Poranny pośpiech, zbyt duża prędkość, wiosenne przymrozki i łuk drogi, to prawdopodobne przyczyny tragicznego w skutkach wypadku na drodze wojewódzkiej nr 390. Jedna osoba nie żyje, kilka zostało rannych. Policjanci apelują do kierowców: każdy manewr, każda decyzja na drodze ma znaczenie. Uważajmy – dla siebie i innych.
W piątek, 9 maja 2025 roku, około godziny 9:30, na drodze wojewódzkiej nr 390 między Złotym Stokiem a Lądkiem-Zdrój doszło do poważnego wypadku drogowego. Do zderzenia czołowego doszło na łuku drogi, w warunkach, które wciąż przypominały o kaprysach wiosennej pogody i ryzyku, jakie niosą ze sobą poranne godziny.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 21-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego, kierujący Fordem Fiestą, jadąc od strony Złotego Stoku w kierunku Lądka-Zdroju, na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu. W wyniku tego doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym Volkswagenem Passatem, którym kierował 66-letni obywatel Niemiec.
W fordzie znajdowało się trzech młodych mężczyzn, mieszkańców powiatu dzierżoniowskiego, wszyscy w wieku 21 lat. Volkswagenem podróżowały trzy osoby, kierowca oraz dwie pasażerki w wieku 65 i 91 lat, obywatele Niemiec. Obaj kierujący byli trzeźwi. Niestety pomimo szybkiej i profesjonalnej reakcji służb ratunkowych i udzielonej pomocy, życia najstarszej z pasażerek nie udało się uratować, kobieta zmarła w szpitalu.
Wypadek miał miejsce w godzinach porannych, tuż przed godziną dziesiątą. Pomimo słońca i pozornej „wiosennej” aury, tej nocy wystąpił przymrozek. W zacienionych miejscach, zwłaszcza na zalesionych fragmentach drogi, mogło być ślisko. To właśnie takie ukryte zagrożenia, niewidoczne gołym okiem, często przyczyniają się do utraty panowania nad pojazdem.
Artykuł Śmiertelny wypadek, nie żyje 91-latka pochodzi z serwisu Poscigi.pl.