Sosnowiec: Policja zastrzeliła mężczyznę. Sprawę bada prokuratura. Wiadomo kim był napastnik, który rzucił się na mundurowych

W czwartek policjanci użyli broni palnej, kiedy ruszył na nich mężczyzna z metalową rurką. Postrzelony napastnik trafił do szpitala, gdzie zmarł. Prokuratura w Sosnowcu prowadzi obecnie dwa śledztwa w tej sprawie. Jeszcze dziś mamy poznać wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który zmarł po policyjnej interwencji.
Tu rozegrał się dramatTu rozegrał się dramat
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
  • Tu rozegrał się dramat
  • Tu rozegrał się dramat
  • Tu rozegrał się dramat
  • Tu rozegrał się dramat
[1/4] Tu rozegrał się dramat Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Piotr Sobierajski

Policja zastrzeliła mężczyznę w Sosnowcu. Sprawę bada prokuratura

Wszystko działo się błyskawicznie. Agresywny napastnik trzymał w ręce rurkę przypominającą maczetę, którą wcześniej, według relacji świadków, miał uszkodzić co najmniej kilka zaparkowanych aut i autobus komunikacji miejskiej. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci nie reagował na ich plecenia, wtedy padły strzały. Było ich pięć.

Jak się okazało mężczyzna to 45-letni mieszkaniec Skoczowa w województwie śląskim, oddalonego od Sosnowca o około 80 kilometrów. Prokuratura ustala teraz, co robił w tym mieście i dlaczego zachowywał się agresywnie, niszcząc samochody.

Dowiedzieliśmy się, że jeszcze dziś (1 sierpnia) sosnowiecka prokuratura zaplanowała czynności z udziałem osób, które znały zmarłego mężczyznę.

- To są osoby z jego otoczenia. Chcemy ustalić m.in. co robił wcześniej i w jakich okolicznościach znalazł się w Sosnowcu - mówi prokurator Bartosz Kilian z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Sekcja zwłok i liczne badania

Ciało 45-latka zostało 1 sierpnia poddane sekcji zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Przeprowadzone zostaną także badania toksykologiczne, które mają dać odpowiedź na pytanie czy nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. Przedmiot, którym niszczył pojazdy, został także zabezpieczony przez śledczych do dalszych badań.

- Sekcja zwłok trwa. Będziemy mieć wkrótce pierwsze informacje w tym aspekcie. Dowiemy się między innymi, ile pocisków trafiło w tę osobę. Na pisemną opinię trzeba będzie poczekać kilka dni. Sprawdzamy także, czy nie zaistniały w tym przypadku jakieś inne mechanizmy, które mogły przyczynić się do zgonu - mówi prokurator Bartosz Kilian.

Jednocześnie śledczy czekają na wyniki badań toksykologicznych. Te mogą być znane za kilkanaście dni.

- Chcemy jak najszerzej zbadać tez zakres, ten panel toksykologiczny jest dość szeroki. Przeprowadzone zostanie także badanie histopatologiczne, które da nam odpowiedź na pytanie czy tego człowieka nie trawiły jakieś choroby - podkreśla prokurator.

Prokuratura w Sosnowcu prowadzi dwa śledztwa

Prokuratura w Sosnowcu wyjaśnia obecnie wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia przy ul. Mikołajczyka. Wszczęła dwa osobne postępowania.

Pierwsze z zainicjowanych postępowań ma na celu analizę przebiegu interwencji policji, podjętej wobec 45-letniego mężczyzny, posługującego się niebezpiecznym narzędziem i stwarzającego swym zachowaniem zagrożenie dla ludzi i mienia. Z uwagi na fakt, iż interwencja ta obejmowała użycie broni palnej, skutkujące uszczerbkiem na zdrowiu, a w dalszej kolejności zgonem 45-latka, zadaniem prokuratora będzie ocena, czy w niniejszym przypadku doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków ze strony policjantów.

- Podkreślić należy, iż wszczynanie tego rodzaju postępowań stanowi standardową praktykę w sytuacjach, w których dochodzi do zastosowania środka przymusu bezpośredniego, w postaci użycia broni palnej - informuje prokurator Dorota Pelon, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Przedmiotem drugiego śledztwa, są za dwa czyny zabronione:
- czynna napaść na ustalonych funkcjonariuszy policji, polegająca na zaatakowaniu wyżej wymienionych przy pomocy niebezpiecznego przedmiotu w postaci metalowej rurki, podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych;

- uszkodzenie mienia w postaci szeregu pojazdów mechanicznych, w tym samochodów należących do osób prywatnych, jak również autobusu miejskiego linii "35".

- Obecnie w ramach obu ściśle powiązanych ze sobą spraw, realizowane są intensywne czynności dowodowe, polegające na przesłuchiwaniu świadków, oględzinach zapisów monitoringu oraz zasięganiu opinii biegłych różnych specjalności - przekazuje Dorota Pelon.

- Nie stwierdzamy żadnych podstaw do tego, by policjanci, którzy brali udział w tej interwencji, zostali zawieszeni w czynnościach służbowych. Z tego, co wiemy, nie ma również takiej inicjatywy ze strony Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. Kluczowe dla śledztwa w tej sprawie będą między innymi zabezpieczone zapisy z kamer monitoringu. Co ważne, interweniujący policjanci wyposażeni byli w tak zwane kamery nasobne, które rejestrowały dokładnie przebieg całego zdarzenia - podkreśla Bartosz Kilian.

Wybrane dla Ciebie

Kobieta rzuciła wyzwanie Rzymowi. Nie miała litości
Kobieta rzuciła wyzwanie Rzymowi. Nie miała litości
Drogą ekspresową S11 ze Szczecinka do Piły? Jest nowy pomysł na realizację inwestycji
Drogą ekspresową S11 ze Szczecinka do Piły? Jest nowy pomysł na realizację inwestycji
Łódzkie: Prognoza pogody na wtorek 5 sierpnia. Uwaga na burze
Łódzkie: Prognoza pogody na wtorek 5 sierpnia. Uwaga na burze
Poznań: Wielki powrót Acid Drinkers. Słynny poznański zespół wystąpi w oryginalnym składzie już tego lata
Poznań: Wielki powrót Acid Drinkers. Słynny poznański zespół wystąpi w oryginalnym składzie już tego lata
Michałów: Święto Pszczół 2025. Dużo konkursów i degustacje miodów
Michałów: Święto Pszczół 2025. Dużo konkursów i degustacje miodów
Zielona Góra: Ruszył drugi nabór na Uniwersytet. Jest 900 miejsc
Zielona Góra: Ruszył drugi nabór na Uniwersytet. Jest 900 miejsc
Nożewo: 18-latka jechał 101 km/h w terenie zabudowanym. Straciła prawko, które miała niecały miesiąc
Nożewo: 18-latka jechał 101 km/h w terenie zabudowanym. Straciła prawko, które miała niecały miesiąc
Orzelec: Wypadek motocyklisty koło Gorzowa. Trwa reanimacja
Orzelec: Wypadek motocyklisty koło Gorzowa. Trwa reanimacja
Poznań: Na plac zabaw wjechały prawdziwe koparki. Zamknięto teren dla dzieci u zbiegu ul. św. Rocha i Serafitek
Poznań: Na plac zabaw wjechały prawdziwe koparki. Zamknięto teren dla dzieci u zbiegu ul. św. Rocha i Serafitek
Bydgoszcz: Seniorzy i młodzież spotkali się z muzykiem Biszem
Bydgoszcz: Seniorzy i młodzież spotkali się z muzykiem Biszem
Poznań: Wielkie święto motoryzacji. Zlot Czerwonych Samochodów
Poznań: Wielkie święto motoryzacji. Zlot Czerwonych Samochodów
Rzeszów: Ponad 260 mln zł na drogę łączącą ul. Warszawską z ul. Krakowską. Umowa ma zostać podpisana "lada tydzień"
Rzeszów: Ponad 260 mln zł na drogę łączącą ul. Warszawską z ul. Krakowską. Umowa ma zostać podpisana "lada tydzień"