Sosnowiec: Tragedia rodzinna. 37-latek z zarzutem zabójstwa własnej matki
Tragedia w Sosnowcu. 37-latek z zarzutem zabójstwa własnej matki. Grozi mu dożywocie
Do wstrząsającej zbrodni doszło w piątek, 15 sierpnia 2025 roku, w jednym z mieszkań przy ulicy Małobądzkiej w Sosnowcu. Wieczorem służby otrzymały zgłoszenie o kobiecie wymagającej pomocy medycznej. Na miejsce wysłano patrol policji i ratowników, jednak życia 66-letniej mieszkanki nie udało się uratować.
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczono ślady, które mają pomóc w odtworzeniu przebiegu tragicznych wydarzeń. Po kilku godzinach intensywnych działań poszukiwawczych zatrzymano 37-letniego syna kobiety.
Zarzut zabójstwa i możliwe dożywocie
Śledczy nie mieli wątpliwości co do kierunku postępowania.
- Są zarzuty dla 37-latka z Sosnowca. Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 148 kodeksu karnego - potwierdziła w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" policja.
Podejrzany był już wcześniej karany. W sobotę przez cały dzień przesłuchiwano go w prokuraturze, a także prowadzono działania zmierzające do wyjaśnienia dokładnego przebiegu zdarzeń.
Sekcja zwłok i decyzja sądu
Dokładne przyczyny śmierci kobiety wskaże sekcja zwłok, którą zaplanowano w najbliższych dniach. Do sądu trafił także wniosek o tymczasowy areszt dla 37-latka.
Sprawa prowadzona jest przez Prokuraturę Rejonową w Sosnowcu. Za zabójstwo podejrzanemu grozi kara od 8 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności.