Stadionowy atak na 15‑latka. Zapadła decyzja o areszcie

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie Igor K., który 29 sierpnia podczas meczu Miedzi Legnica z Wisłą Kraków pobił piętnastoletniego kibica Wisły za to, że miał na sobie koszulkę klubową swojej drużyny. Prokuratura postawiła mu zarzut rozboju o charakterze chuligańskim. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.

Namierzenie mężczyzny nie było trudne, ponieważ zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring. Prokuratura wszczęła postępowanie z urzędu, a po kilku dniach podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Igor K. nie przyznaje się do winy. W środę 3 grudnia sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie. Poinformowała o tym TVP Wrocław.

- Podejrzany stoi pod zarzutem rozboju o charakterze chuligańskim, a nadto o naruszenie nietykalności. Jest również podejrzewany wobec faktu, ponieważ prokurator ustalił, że podczas tego zdarzenia także pokrzywdzona została siostra małoletniego pokrzywdzonego – powiedział TVP Wrocław Mariusz Kluczyński, kierownik działu śledztw w Prokuraturze Rejonowej w Legnicy.

Z ustaleń prokuratury wynika, że piętnastolatkowi podczas meczu towarzyszyła pełnoletnia siostra. Według śledczych podejrzany miał naruszyć także jej nietykalność cielesną.

Prokuratura wskazuje na chuligański charakter rozboju

- Prokurator uznał, że ten rozbój miał charakter chuligański. Był to przejaw lekceważącego podejścia do prawa. Działanie miało charakter publiczny i bez żadnego powodu, w związku z tym tego rodzaju kwalifikacja znajduje się w zarzucie – powiedział Mariusz Kluczyński.

Po nagłośnieniu sprawy klub Miedź Legnica wydał oświadczenie.

- Podkreślamy, że klub stanowczo potępia i sprzeciwia się jakimkolwiek formom agresji, zarówno słownej, jak i fizycznej. Dokładamy wszelkich starań, by na trybunach każdy kibic czuł się bezpiecznie i zrobimy wszystko, by w przyszłości nie doszło do podobnych sytuacji – poinformował klub Miedź Legnica.