Stalowa Wola: Były prezydent Andrzej Duda został Honorowym Obywatelem
Andrzej Duda został Honorowym Obywatelem Stalowej Woli
Wątpliwości w sprawie nadania tytułu Andrzejowi Dudzie zgłosiła między innymi Urszula Tatys. Zgłosiła wniosek, aby punkt zdjąć z porządku obrad. Powiedziała, że tytuł ten jest najwyższym wyróżnieniem, powinien łączyć a nie dzielić mieszkańców i być zarezerwowany dla osób, które mają wkład w rozwój wspólnoty.
Oceniła, że uzasadnienie prezydenta do uchwały jest "laudacją polityczną i ma związek z osobistymi relacjami prezydenta miasta z prezydentem RP Andrzejem Dudą". Przypomniała, że podpisana przez byłego prezydenta specustawa w sprawie utworzenia specjalnej strefy przemysłowej dzieli mieszkańców.
- Osoba prezydenta Andrzeja Dudy polaryzuje, nie łączy, wywołuje skrajne emocje. Jest związany z jedną partią, dlatego będą spory - stwierdziła radna.
Zaproponowała konsultacje chociażby przez aplikację LifeStal. Nadmieniła, że występuje w imieniu swoim i radnych: Kamila Maciejaka i Daniela Hausnera.
- Podniesiemy rękę jak będzie wola mieszkańców - dodała. Zwróciła uwagę, że jak się zmieni władza może dojść do sytuacji, gdzie tytuł ten zostanie odebrany.
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, stwierdził, że wniosek radnej i jej wystąpienie jest próbą wprowadzenia podziału, podburza nastroje i otwiera "puszkę Pandory", która będzie towarzyszyła tej kadencji i w przyszłości. Jednocześnie zerwano niepisaną od lat zasadę, że skupiamy się na zasługach danej osoby dla miasta, a nie jej politycznej otoczce. Gdyby tylko tym się kierowano, nie nadano by nazwy ulicy Zdzisławowi Malickiemu.
- Funkcja prezydenta zawsze będzie funkcją polityczną - stwierdził Lucjusz Nadbereżny.
Przypomniał, że od roku 1939, kiedy Stalową Wolę odwiedził prezydent Ignacy Mościcki, prezydent RP Andrzej Duda w 2017 roku był tym, który do naszego miasta przyjechał. Odnośnie specustawy w kontekście strefy gospodarczej zarzucił radnej, że zrobiła ona wiele, żeby tę ustawę wykrzywić.
- Dlaczego nie ma tam inwestycji? Pani najlepiej zna odpowiedź na to pytanie. Pani i inne osoby - stwierdził prezydent.
Prezydent uważa, że specustawa budzi największe kontrowersje wśród kilku, kilkunastu osób, szczególnie spoza miasta. A podpisanie jej przez prezydenta Andrzeja Dudę jest precedensem i powinniśmy się tym chwalić. Co więcej, były prezydent RP po wybuchu wojny na Ukrainie miał wielokrotnie rozmawiać z koreańskim inwestorem i uspokajać go, że Stalowa Wola jest bezpieczna i warto w niej inwestować.
Odnosząc się do swojej znajomości z prezydentem Andrzejem Dudą Lucjusz Nadbereżny stwierdził, że to powinien być powód do dumy, że Stalowa Wola i jej mieszkańcy, problemy naszego miasta były przez głowę państwa dostrzegane. Podczas sesji mówił, że jeżeli sami nie zadbamy o relacje instytucjonalne, to nikt o Stalową Wolę nie zadba, tym bardziej, że o specustawę na powstanie nowych terenów gospodarczych zabiegało wiele miast.
Także radny Dariusz Przytuła (PO) wypowiedział się negatywnie o projekcie uchwały.
Ostatecznie ustawa przeszła głosami:
- 12 za (Bajek Mariusz, Durek Łukasz, Kapuściński Aleksander, Kochan Andrzej, Krotoszyński Adam, Krzek Agata, Kulpa Elżbieta, Madej Paweł, Paleń Karolina, Rut Piotr, Sbiga Jan, Siembida Wiesław.
- 6 przeciw (Dorosz Andrzej, Grobel-Proszowska Joanna, Marczak Damian, Przytuła Dariusz, Siek Janina, Szymonik Andrzej),
- 3 wstrzymujące się (Hausner Daniel, Maciejak Kamil, Tatys Urszula).
- Nieobecni na sesji są radni: Bryk Damian i Kaczmarek Ilona.
Do wręczenia tytułu dojdzie prawdopodobnie na początku września, kiedy w Stalowej Woli pojawi się Andrzej Duda na promocji swojej autobiograficznej książki.
W ślad za pytaniem radnego Andrzeja Dorosza pojawiła się sugestia, aby pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Stalowej Woli nadać prezydentowi Ignacemu Mościckiemu, który pełnił tę funkcję w latach 1926 - 1939.