Stalowa Wola: Niezwykła ekspozycja w Miejskim Domu Kultury. Wystawa z lalkami wzorowanymi na znanych obrazach
W Galerii "Tło" w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli czynna jest niezwykła wystawa "Fałszerka, LalKara i Rysownik". Z przymrużeniem oka - prezentowane prace nawiązują do popularnych dzieł sztuki.
Niezwykła ekspozycja w Stalowej Woli
Nawet jeżeli nie jesteś znawcą sztuki, miłośnikiem malarstwa, to możesz postawić na zabawę i ćwiczenie spostrzegawczości. Magdalena Kara-Sajek i Paulina Kara biorą pewien niewielki fragment obrazu i przenoszą go w format instalacji 3D. Dzięki kodom QR umieszczonym przy obrazach możemy odtworzyć oryginał i poszukać przedstawiony przez nich wycinek. Jest to wystawa przestrzenna, która ze względu na charakter galerii "Tło" w MDK nie jest częstym wydarzeniem.
Zobaczcie zdjęcia eksponatów:
To niezwykle oryginalna i ciekawa wystawa. Jej drugie dno to siła, która tkwi w rodzinie. Artystki są siostrami, urodziły się i wychowały w Nisku, obie kształciły się artystycznie, czego nie da się ukryć, patrząc na ich dzieła.
Na wystawie, postaci takie jak Mona Lisa czy Hamlet Malczewskiego, zyskują dodatkowy wymiar, którego nie widzimy oglądając dzieło czy jego reprodukcję. Zyskują przestrzenne otoczenie lub przeciwnie - są całkowicie wyodrębnione z oryginalnego tła, dzięki czemu oglądający skupia całą uwagę wyłącznie na charakterze oglądanego obiektu.
Na wystawie postaci wyciągnięte są wprost z obrazów i w formie przestrzennych lalek artystycznych, umożliwiają obejrzenie ich w trzech wymiarach. Elementy popularnych obrazów stają się tłem i scenografią dla "aktorów"- lalek. Każdy z prezentowanych obiektów staje się kadrem mikrospektaklu, będącym efektem autorskiej obserwacji, refleksji czy skojarzeń, związanych z malarstwem wielkich mistrzów.
Wszystkie z przedstawionych scen zidentyfikować można z oryginalnymi dziełami za pomocą skanowania narysowanych przez rysownika kodów QR, dołączonych do obiektów.
Całość prezentacji ujęta jest w krzywym zwierciadle, gdzie fałszerstwo fałszerstwem nie jest, lalka pozbawiona jest uśmiechu i falbanek, a rysunek staje się zakodowaną informacją, czytelną dzięki smartfonom.
Źródło: Miejski Dom Kultury