Starachowice: Pensja prezydenta miasta Marka Materka do góry

7 października 2025 roku w życie weszło Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 15 września 2025 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, w którym dostosowano poziom stawek wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego dla pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru do zmienionej kwoty bazowej.

- W związku z powyższym zachodzi konieczność uwzględnienia stosownych zmian i podjęcia nowej uchwały w sprawie wynagrodzenia prezydenta miasta Starachowice. (...) Proponowane wynagrodzenie uwzględnia również złożoność i ilość zadań wykonywanych przez prezydenta - napisano w uzasadnieniu do uchwały, nad którą w piątek, 21 listopada debatować starachowiccy radni miejscy.

Głosowanie radnych na uchwałą poprzedziła dyskusja. Radni z klubów opozycji krytykowali pomysł podwyżki i najczęściej zestawiali go z faktem podwyżek podatku od nieruchomości i podwyżki opłaty za odbiór śmieci dla mieszkańców od stycznia 2026 roku. Uwagę poświęcono również korzystaniu przez Marka Materka z samochodu służbowego, czy dofinansowaniu studiów MBA w Collegium Humanum.

Radny klubu Prawo i Sprawiedliwość, Dariusz Nowak podkreślił, że dotychczasowe wynagrodzenie jest wysokie i godne, a planowana podwyżka niewielka i nie uzasadnia zwiększenia środków. Zaznaczył, że prezydent powinien oszczędniej korzystać z publicznych pieniędzy, a samochód służbowy nie powinien być wykorzystywany do wyjazdów na wywiady do mediów, tym bardziej, że w jednej z prywatnych telewizji Marek Materek nie reprezentował tam miasta, tylko partię polityczną. Dodał, że zapis o wyrównaniu od 1 lipca jest zbędny, a podwyżka powinna obowiązywać od momentu podjęcia uchwały. Wskazał też, że planowane wynagrodzenie prawie osiąga maksymalny poziom określony w rozporządzeniu rządu, co w jego opinii jest przesadą.

W odpowiedzi, sekretarz miasta Maciej Myszka przypomniał, że ostatnia podwyżka wynagrodzenia prezydenta Starachowic miała miejsce w listopadzie 2021 roku. Wyjaśnił, że nowe rozporządzenie Rady Ministrów, które weszło w życie 1 lipca, uzasadnia wyrównanie od tej daty. Obecnie proponowana podwyżka wynosi 923 złotych brutto, podczas gdy pensje w starachowickim magistracie w tym samym okresie wzrosły średnio o 1330 złotych brutto.

Również radna Agnieszka Kuś, która w radzie reprezentuje opozycyjny PiS, wyraziła sprzeciw względem podwyżki pensji włodarza Starachowic. Zwróciła uwagę, że podwyżki wynagrodzenia brzmią źle w kontekście niedawnego wzrostu podatków od nieruchomości i opłat za wywóz śmieci dla mieszkańców. Dodała, że w jej opinii, najpierw powinny zostać wprowadzone zmiany podatkowe obiecane przez premiera, jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Dodała, że dopiero wtedy pensje prezydenta i urzędników byłyby adekwatnie wyższe i nie obciążające mieszkańców.

Radny z klubu prezydenckiego Marcin Nowakowski podkreślił, że zatrudnienie kierowcy to koszt rzędu 70-80 tysięcy złotych i jest na plus to, że prezydent porusza się sam. Dodał, że sam nie chciałby otrzymywać takiej pensji kosztem życia prywatnego, gdyż prezydent poświęca dużo czasu na reprezentowanie gminy.

Radny klubu TST, Mirosław Gęborek powiedział, że prezydent zaproponował sobie maksymalną możliwą pensję w ramach widełek, co w jego opinii wymaga równoczesnego zapewnienia podobnych podwyżek dla pracowników urzędu. Dodał, że wysokość wynagrodzenia powinna odzwierciedlać zarówno odpowiedzialność i zakres obowiązków, jak i sposób budowania więzi społecznych przez prezydenta.

Natomiast radny Piotr Capała, również klubu TST skrytykował podwyżkę pensji prezydenta Marka Materka w kontekście rosnących opłat dla mieszkańców. Zwrócił uwagę, że korzystanie przez prezydenta z samochodu służbowego do celów prywatnych, bez odpowiedniego rozliczenia, jest nieeleganckie i nie powinno pozostać bez konsekwencji.

Konrad Rączka, radny niezrzeszony zaproponował, by samochód prezydenta miasta został wyposażony w moduł GPS, co rozwiałoby wszelkie wątpliwości czy korzysta z niego do celów służbowych czy prywatnych.

W trakcie głosowania, większością głosów przyjęto uchwałę podnoszącą uposażenie prezydenta Starachowic, Marka Materka.

Za przyjęciem uchwali głosowali radni: Tomasz Andrzejewski, Agnieszka Cheda, Marek Kamiński, Mariusz Konarski, Lidia Niewczas, Jarosław Nowak, Marcin Nowakowski, Włodzimierz Orkisz, Marcin Sowula, Ilona Traczyk, Michał Walendzik, Lidia Wojtal, Dominiki Zuba. Przeciw byli radni: Artur Anduła, Piotr Capała, Mirosław Gęborek, Agnieszka Kuś, Dariusz Nowak, od głosu wstrzymali się radni: Dariusz Lipiec, Konrad Rączka. Radna Wioletta Trzos była nieobecna na sesji.

Obecne, w 2025 roku wynagrodzenie prezydenta Starachowic Marka Materka wynosi: 12 102,89 złotych netto. Po przyjęciu uchwały będzie to 12 927,98 złotych netto.

Podczas listopadowej sesji radni przyjęli projekt uchwały podnoszący składniki wynagrodzenia:

• wynagrodzenie zasadnicze - obecnie: 10 430,00 złotych brutto, będzie 10 945,00 złotych;
• dodatek funkcyjny - obecnie: 3450,00 złotych brutto, będzie 3645,00 złotych;
• dodatek specjalny w wysokości 30 procent wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego: jest 4164,00 złotych brutto, będzie 4377,00 złotych.

Po sesji Rady Miejskiej w Starachowicach do mediów trafił komunikat dotyczący przyjętej uchwały.

- Ostatnia podwyżka wynagrodzenia Prezydenta Miasta Starachowice została przyznana w listopadzie 2021 roku, kiedy to Rada Miejska uchwaliła pensję na poziomie 18 044 złotych brutto. Podwyżka z 2021 roku wynikała z zapisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 roku w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, zgodnie z którym wysokość dodatku specjalnego dla osób zatrudnionych na kierowniczych stanowiskach urzędniczych powinna wynosić 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Konieczne było więc wówczas dostosowanie wynagrodzenia prezydentów, burmistrzów i wójtów, ale również radnych w całej Polsce, do nowych przepisów prawa.

Uchwalona dziś kwota wynagrodzenia wynosi 18 967 złotych brutto, co oznacza wzrost o 923 złote brutto w stosunku do wynagrodzenia obowiązującego od 2021 roku. Dla porównania - w tym samym okresie pracownicy Urzędu Miejskiego otrzymali łączne podwyżki w wysokości 1330 złotych brutto, a więc wyższe niż wzrost wynagrodzenia prezydenta. Wynika to m.in. ze zmian w przepisach dotyczących płacy minimalnej oraz regulacji wynagrodzeń pracowników samorządowych.

Podjęcie dzisiejszej uchwały przez Radę Miejską wynika z konieczności uwzględnienia obowiązujących przepisów prawa i dostosowania wynagrodzenia do nowych regulacji. Prezydent nie ma możliwości samodzielnego określenia wysokości swojego wynagrodzenia - jest ono ustalane uchwałą Rady Miejskiej zgodnie z aktualnymi przepisami - czytamy w piśmie nadesłanym przez rzecznika Urzędu Miejskiego w Starachowicach.