Strażacy mieli pełne ręce pracy. To skutki burzowej pogody
W sobotę i niedzielę przez Wielkopolskę przeszły gwałtowne burze. Tylko w niedzielę, do godziny 21, odnotowano 158 interwencji związanych z porywistym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu. Strażacy mieli wyjątkowo pracowity weekend. W powiecie grodziskim interweniowali 8 razy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | GAZETA WROCLAWSKA PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS GRUPA
Anna Badzińska
Prognozowane na sobotę i niedzielę załamanie pogody w naszym regionie rzeczywiście się sprawdziło. Już w godzinach popołudniowych nadciągnęły silniejsze podmuchy wiatru, które z każdą chwilą stawały się coraz bardziej odczuwalne. Padał intensywny deszcz, który spowodował, że strażacy mieli pełne ręce roboty.
- Odnotowaliśmy w sumie osiem interwencji. Wszystkie dotyczyły powalonych drzew, które blokowały ciągi komunikacyjne - mówi bryg. Marcin Nowak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Wielkopolskim.
Strażacy byli wzywani m.in. do Kubaczyna, na ulicę Środkową i Poznańską w Grodzisku, do Kotowa, Rakoniewic, Elżbiecin i Zdroju.